Ministerstwo Finansów ma wątpliwości, czy zmiany dotyczące OSP powinny wejść w życie akurat teraz, kiedy budżet państwa obciążają wydatki związane z walką z epidemią. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ripostuje, że świadczenia ratownicze stanowią wyraz uznania dla osób, które znaczną część życia poświęciły działalności publicznej, i nie chce zrezygnować ze swojej propozycji.

Rządowy projekt ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych ma kompleksowo uregulować kwestie związane z ich działalnością. Obecnie brakuje bowiem przepisów rangi ustawowej, które całościowo objęłyby tę grupę. Szczególnie ważne są przepisy dotyczące świadczeń. MSWiA chce bowiem wprowadzić długo oczekiwane przez strażaków ochotników świadczenie ratownicze (czyli dodatek emerytalny w kwocie 200 zł miesięcznie) dla osób z określonym stażem, z tytułu czynnego członkostwa w OSP. Żeby je otrzymać, mężczyzna będzie musiał wykazać, że przez co najmniej 25 lat był czynnym członkiem OSP, natomiast kobieta powinna udowodnić minimum 20 lat stażu. Wypłata świadczenia będzie z kolei uzależniona od wieku – po ukończeniu 65 lat dla mężczyzn i 60 lat w przypadku kobiet.
Uwagi do propozycji ma jednak Ministerstwo Finansów. W opinii do projektu podpisanej przez wiceministra Sebastiana Skuzę wskazano, że ze względu na trudną sytuację społeczno-gospodarczą wywołaną COVID-19 należy zastanowić się nad zasadnością wprowadzania zmian w tym momencie. Tym bardziej że projekt zakłada spory wzrost wydatków w najbliższych latach. – Wszelkie propozycje legislacyjne generujące dodatkowe skutki dla budżetu państwa powinny podlegać szczególnej weryfikacji i ocenie pod względem konieczności ich inicjowania – podkreśla wiceminister Skuza.
MSWiA argumentuje jednak, że projekt ustawy jest długo oczekiwanym aktem prawnym i nie zrezygnuje z tej propozycji.
MFFiPR ma też uwagi do samej konstrukcji dodatku. Jak wskazuje, z przepisów jasno nie wynika, jakiego rodzaju jest to świadczenie – czy przysługuje tylko w trakcie służby w OSP (jako dodatek finansowy), czy też jest to rodzaj dodatku do emerytury lub renty. Ponadto należy doprecyzować, na jaki okres będzie przyznawane.
Wątpliwości budzi też kwestia waloryzacji wspomnianego świadczenia na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2021 r. poz. 291). Zdaniem resortu finansów należałoby zastosować taki mechanizm, który nie będzie automatycznie wiązał się z koniecznością podwyższania kwoty dodatku i tym samym nie będzie rodzić kolejnych skutków dla budżetu państwa z tego tytułu.
Projekt przewiduje ponadto, że świadczenie ratownicze wypłaca Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. MF wskazuje jednak, że biorąc pod uwagę fakt, iż strażacy OSP nie stają się nową służbą mundurową, realizowanie świadczeń im przysługujących przez ZER MSWiA nie znajduje uzasadnienia.
Resort spraw wewnętrznych w odpowiedzi deklaruje, że odpowiednio doprecyzuje przepisy. Z kolei w odniesieniu do waloryzacji przyznaje, że będzie ona rodziła dodatkowe koszty, co zostało wykazane w OSR, jednak odstąpienie od niej oznaczałoby coroczne obniżenie realnej wartości świadczenia. Jednocześnie przyjęcie innego mechanizmu komplikowałoby system i rodziło pytania o jednakowe traktowanie podmiotów uprawnionych do świadczeń.
W kwestii wskazania ZER MSWiA jako organu wypłacającego nowe świadczenie resort wyjaśnia, że OSP wykonują zadania ratowniczo-gaśnicze w ścisłej współpracy z jednostkami Państwowej Straży Pożarnej (PSP), zatem jednostką budżetową właściwą do obsługi przysługującego im wsparcia jest ZER MSWiA.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy po konsultacjac