W przyszłym miesiącu kończy mi się urlop macierzyński. Nie chcę jeszcze wysyłać synka do żłobka, ale nie mogę liczyć na pomoc mamy. Pomyślałam o opiekunce, lecz zarobki moje i męża nie są wystarczające. Czy mogę w tej sytuacji otrzymać pomoc od państwa, np. przynajmniej częściową refundację kosztów jej zatrudnienia – pyta pani Anna.
Media
Dofinansowanie do opiekunki to jedna z form wsparcia przewidzianych dla rodziców, którzy po okresie zajmowania się dzieckiem wracają do pracy. Polega ona na opłacaniu za nianię składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne przez ZUS od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, pod warunkiem, że rodzice zatrudnią opiekunkę legalnie i spełnią przewidziane w przepisach wymogi.
Pierwszy z nich to podpisanie z nianią umowy o świadczenie usług nazywanej umową uaktywniającą. Nie ma znaczenia, czy rodzice są małżeństwem, czy są w związku nieformalnym, umowę może też zawrzeć samotny rodzic (m.in. panna, kawaler, wdowa, wdowiec, rozwódka, rozwodnik, osoba, w stosunku do której orzeczono separację, a także pozostający w związku małżeńskim, którego mąż lub żona zostali pozbawieni praw rodzicielskich lub odbywają karę pozbawienia wolności). Następnym warunkiem, który trzeba spełnić, jest pozostawanie w zatrudnieniu lub świadczenie usług na podstawie umowy cywilnoprawnej, od której odprowadzane są składki na ubezpieczenie społeczne. Opłacanie składek za nianię przysługuje też rodzicom prowadzącym działalność gospodarczą i tym, którzy mają gospodarstwo rolne.
Istotnym elementem jest też wiek dziecka, bo niania może sprawować opiekę nad maluchem, który ukończył 20. tydzień życia, aż do końca roku szkolnego, w którym będzie miał 3 lata. W uzasadnionych przypadkach, np. gdy utrudnione lub niemożliwe jest objęcie dziecka opieką w przedszkolu, niania może zajmować się nim jeszcze przez kolejne 12 miesięcy, czyli do końca roku szkolnego, w którym skończyło 4 lata.
Nie ma natomiast szczególnych wymogów stawianych nianiom. Przepisy nie wymagają od nich specjalnego przygotowania lub wykształcenia pedagogicznego, nie muszą też podnosić kwalifikacji, np. kończąc szkolenie. Rodzice mają pełną dowolność w wyborze osoby, który zatrudnią jako opiekunkę. Może nią być członek rodziny, np. bezrobotna siostra, kuzynka lub babcia emerytka.
Po podpisaniu umowy z nianią trzeba ją zgłosić w ciągu 7 dni do swojego oddziału ZUS do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. W tym celu trzeba wypełnić specjalne druki – formularz, zgłaszający samego rodzica (ZUS ZFA) oraz druk zgłaszający nianię do ubezpieczeń (ZUS ZUA). W razie problemów z wypełnieniem pomogą pracownicy zakładu. Za pierwszy miesiąc świadczenia usług przez opiekunkę trzeba też złożyć dokument pozwalający na rozliczenie za nią składek (ZUS RCA). W kolejnych miesiącach zakład będzie to już robił sam.
Po dopełnieniu formalności ZUS będzie opłacał składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe oraz na ubezpieczenie zdrowotne za nianię od podstawy, którą stanowi kwota minimalnego wynagrodzenia z pracę. W tym roku wynosi ona 1680 zł, od 1 stycznia 2015 r. będzie to 1750 zł. Jeśli rodzice będą płacić niani więcej, składki od różnicy między najniższą pensją a wypłacanym wynagrodzeniem będą musieli opłacać sami.
Zakład nie zawsze dofinansuje koszty zaangażowania opiekunki do dziecka
Stanie się tak, jeżeli dziecko korzysta już z innych form opieki, a więc jest umieszczone w żłobku, klubie dziecięcym lub zajmuje się nim dzienny opiekun. Podobne konsekwencje spowoduje utrata pracy, zaprzestanie świadczenia usług lub prowadzenia działalności gospodarczej przez rodziców (samotnego rodzica). Jednak w tym przypadku utrata dopłaty nie będzie automatyczna, bo nastąpi po 3 miesiącach od zaistnienia zdarzenia. Na opłacanie składek nie mogą też liczyć osoby, które zawarły umowę uaktywniającą z nianią, a są dla dziecka rodziną zastępczą zawodową lub mają przyznaną ulgę podatkową z tytułu podpisania umowy z osobą bezrobotną na podstawie przepisów o promocji zatrudnienia oraz instytucjach rynku pracy. Kolejną negatywną przesłanką jest pobieranie przez matkę zasiłku macierzyńskiego na młodsze dziecko, podczas gdy niania zajmuje się starszym.
PORADA EKSPERTA
Jednym z warunków skorzystania z preferencyjnych warunków zatrudnienia niani jest zawarcie z nią pisemnej umowy uaktywniającej, do której zastosowanie mają przepisy o umowie-zleceniu. Ustawa z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 nie określa wzoru takiej umowy. Do zapisów, jakie warto w niej ująć, należą przede wszystkim: określenie zadań niani – i tu można wskazać, co będzie należało do jej codziennych obowiązków, miejsca i czasu wykonywania przez opiekunkę umowy, np. w miejscu zamieszkania rodzica, sprawowania przez nianię wyłącznie osobistej opieki nad dzieckiem, gdyż wybór odpowiedniej osoby ma dla rodziców niebagatelne znaczenie. W umowie powinien znaleźć się również zapis dotyczący wysokości przyznanego wynagrodzenia oraz terminu jego wypłaty. Można w niej określić również czas trwania, np. jeden rok, możliwość wypowiedzenia i w tym przypadku zastrzec dopuszczalność rozwiązania umowy z zachowaniem terminu wypowiedzenia, np. jeden tydzień, tak aby rodzic miał szansę zawarcia nowej umowy, nie pozbawiając się opieki nad dzieckiem z dnia na dzień. Co do zasady jednak, każda ze stron umowy ma prawo wypowiedzieć ją w każdym czasie. Oznacza to możliwość wypowiedzenia w każdym momencie trwania umowy bez potrzeby zaistnienia ku temu ważnej przyczyny. Nie wymaga ono podania powodu wypowiedzenia.
Dodatkowo należy pamiętać o konieczności poinformowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o każdej zmianie wpływającej na opłacanie składek, tj. rozwiązania z nianią umowy lub utracie pracy przez rodziców zatrudniających opiekunkę.
Podstawa prawna
Art. 50–52 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1457).