W naszej firmie 30 czerwca wykonano półroczną inwentaryzację i okazało się, że są braki w magazynie na kwotę 20 tys. zł. Do strat doszło wskutek niedopatrzenia pracowników odpowiedzialnych za magazyn, którzy wcześniej podpisali umowy o wspólną odpowiedzialność materialną. Jednak w momencie, gdy obejmowali magazyn, nie przeprowadziliśmy wstępnej inwentaryzacji. Czy jest możliwe uzyskanie od nich odszkodowania?

W opisywanej sytuacji szczególne znaczenie będzie miał art. 124 kodeksu pracy (dalej: k.p.). Wynika z niego, że pracownik, któremu powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności oraz narzędzia i instrumenty lub podobne przedmioty, a także środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie robocze, odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu. Pracownik odpowiada w pełnej wysokości również za szkodę w innego rodzaju mieniu powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się.
Przyczyny niezależne trzeba udowodnić
Od tej odpowiedzialności można się uwolnić, jeżeli się wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od pracownika niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia. Jak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 17 maja 2016 r., sygn. akt III APa 57/15, pracownik, któremu powierzono w prawidłowy sposób mienie, ponosi odpowiedzialność na zasadzie art. 124 k.p., choćby nawet nie podpisał deklaracji o przyjęciu tej odpowiedzialności. Zawarcie umowy o odpowiedzialności materialnej ma bowiem tylko znaczenie dowodowe i nie stanowi przesłanki do oceny prawidłowości powierzenia mienia i przyjęcia odpowiedzialności za nie.
WAŻNE Pracownik odpowiada za powierzone mienie, gdy zostało mu ono prawidłowo powierzone przez pracodawcę oraz gdy ma nad tym mieniem pieczę i bezpośredni nadzór.
Z wyroku Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2013 r., sygn. akt I PK 140/13, wynika z kolei, że pracownik odpowiada za mienie powierzone, gdy zostało mu ono prawidłowo powierzone przez pracodawcę oraz gdy ma nad nim mieniem pieczę i bezpośredni nadzór. Pracodawca musi jedynie wykazać właściwe powierzenie. Natomiast, aby wyłączyć swoją odpowiedzialność, to pracownik musi udowodnić, że szkoda w mieniu powierzonym powstała z przyczyn od niego niezależnych, za które nie ponosi odpowiedzialności.
Nie wynika to z przepisów
W opisywanej sytuacji mamy jednak do czynienia ze specyficzną sytuacją, ponieważ pracodawca zawarł z pracownikami umowę o wspólnej odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone. Umowa tego typu ma podstawę w art. 125 k.p., gdzie postanowiono, że na zasadach określonych w art. 124 k.p. pracownicy mogą przyjąć wspólną odpowiedzialność materialną za mienie powierzone im łącznie z obowiązkiem wyliczenia się. Podstawą łącznego powierzenia mienia jest umowa o współodpowiedzialności materialnej, zawarta z pracodawcą na piśmie pod rygorem nieważności. Pracownicy ponoszący wspólną odpowiedzialność materialną odpowiadają w częściach określonych w umowie. Jednak w razie ustalenia, że szkoda w całości lub w części została spowodowana tylko przez niektóre osoby, za całość szkody lub za stosowną jej część odpowiadają tylko sprawcy szkody.
Warto w tym miejscu podkreślić, że choć z tych przepisów wprost to nie wynika, to jednak dla skuteczności umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej konieczne jest przeprowadzenie inwentaryzacji. Zwrócono na ten aspekt uwagę m.in. w wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 6 lutego 2014 r., sygn. akt VII Pa 10/14, gdzie przedmiotem oceny sądu był zbliżony stan faktyczny. Oceniając podaną sprawę, sąd m.in. wskazał, że powierzenie pracownikowi mienia następuje na podstawie inwentaryzacji, która dla przejmującego mienie ustala stan zerowy, czyli punkt wyjścia do późniejszych rozliczeń, bo inwentaryzacja początkowa i końcowa daje możliwość wyliczenia ewentualnego niedoboru w mieniu. W uzasadnieniu podkreślono także, że brak takich czynności świadczy o wadliwym powierzeniu mienia, co uniemożliwia ustalenie wysokości szkody z tytułu odpowiedzialności za mienie powierzone na zasadach wynikających z art. 124 k.p. Ostatecznie sąd wskazał, że w tego rodzaju sytuacji pracownik jest zwolniony z odpowiedzialności za szkodę w pełnej wysokości.
Wątpliwe roszczenia
Ponadto należy zwrócić uwagę, że zgodnie z par. 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie warunków odpowiedzialności materialnej pracowników za szkodę w powierzonym mieniu objęcie pracownika odpowiedzialnością materialną na zasadach określonych w ust. 1 następuje po uprzednim zawiadomieniu go na piśmie o zaistnieniu warunków uzasadniających taką odpowiedzialność i po przeprowadzeniu inwentaryzacji, nie później niż w ciągu jednego miesiąca od zaistnienia tych warunków.
Jednocześnie na uwagę zasługuje, że w przypadku nieprawidłowego powierzenia mienia pracownik może odpowiadać za wyrządzoną szkodę na zasadach określonych w ogólnych regulacjach dotyczących odpowiedzialności, tj. art. 114–119 k.p.
Można więc stwierdzić, że prawidłowe powierzenia mienia w ramach wspólnej odpowiedzialności materialnej wymaga przeprowadzenia wstępnej inwentaryzacji. Bez tego nie będzie możliwe uzyskanie odszkodowania od pracowników odpowiedzialnych za szkody. Wówczas ewentualne roszczenia można opierać na ogólnych podstawach odpowiedzialności pracownika za szkody ze wskazanych wyżej przepisów k.p., choć pracodawca musi wykazać wszystkie wymagane prawem przesłanki, co będzie utrudnione w podanym stanie faktycznym.
Podstawa prawna
• art. 114‒119, art. 124‒125 ustawy z 26 czerwca 1974 r. ‒ Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320)
• par. 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia z 10 października 1975 r. Rady Ministrów w sprawie warunków odpowiedzialności materialnej pracowników za szkodę w powierzonym mieniu (Dz.U. nr 143, poz. 662)