Zgodnie z art. 405 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.) przesłankami bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie przez daną osobę korzyści majątkowej kosztem innej osoby oraz brak podstawy prawnej do nabycia takiej korzyści. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 28 lutego 2020 r., sygn. akt III APa 12/19, wyjaśnił, że formuła bezpodstawnego wzbogacenia jest tak szeroka, że można ją rozumieć jako ogólną zasadę, zgodnie z którą nikt nie powinien się bogacić bezpodstawnie kosztem drugiego. Wzbogacenie jest bezzasadne nawet wtedy, kiedy nastąpiło w związku z określonym stosunkiem prawnym lub zdarzeniem prawnym, lecz nie stanowi jego prawidłowego i poprawnego następstwa, oczekiwanego społecznie i akceptowanego.
Sąd, rozpatrując sprawę podobną do opisywanego zdarzenia, stwierdził, że brak podstawy prawnej uzyskania korzyści oznacza sytuację, w której przysporzenie tej korzyści nie ma oparcia w przepisie prawa, czynności prawnej, orzeczeniu sądu lub w decyzji innego organu. W żadnym razie nie można uznawać za przejaw bezpodstawnego wzbogacenia takiej sytuacji, w której nabycie korzyści znajduje wprawdzie uzasadnienie w jednej z powyższych podstaw, ale nie jest słuszne. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie mogą natomiast służyć do korygowania – z punktu widzenia norm moralnych – takich przesunięć majątkowych, które nastąpiły na podstawie ważnej (a więc także zgodnej z zasadami współżycia społecznego) czynności prawnej. Wzbogacenie jest zatem co do zasady bezpodstawne, gdy nie ma uzasadnienia ani w woli zubożonego (zwłaszcza w jego ważnym i skutecznym oświadczeniu woli), ani w normie rangi ustawowej, ani też w wiążącym akcie stosowania prawa przez organy władzy publicznej – w orzeczeniu sądowym, decyzji administracyjnej.