Przyjmuje się, że czym mniejsze nierówności społeczne panują w danym kraju, tym lepiej się w nim żyje. Jeżeli przyjąć, że taka korelacja rzeczywiście występuje, z danych Eurostatu wynika, że w Polsce żyje się całkiem dobrze.

Miarą, którą przyjmują statystycy, jest tzw. współczynnik Giniego, inaczej zwany wskaźnikiem nierówności społecznej. Wynik „0” oznacza, że wszyscy badani zarabiają tyle samo, natomiast wynik „100” oznacza, że dochody nie są redystrybuowane. Wynik bliski ideału to przedział między 20 a 25.

Polska w peletonie

Z danych za 2012 rok wynika, że wskaźnik nierówności społecznej w Polsce wynosi 30,9. Dla porównania przeciętna unijna wynosi 30,6. Krajem o najmniejszym rozwarstwieniu społecznym jest Norwegia (22,6). Na drugim miejscu plasuje się zaś… Słowenia (23,7). Na drugim biegunie są Łotwa (35,7), Hiszpania (35) oraz Portugalia (34,5).

W Polsce w 2005 roku współczynnik Giniego wynosił 35,6. Oznacza to, że w ciągu 7 lat dochody Polaków się wyrównywały. Czy tak jednak było w rzeczywistości?

Ryzykowne kryterium

Wskaźnik nierówności społecznej w Wielkiej Brytanii jest zdecydowanie wyższy niż w Polsce, wynosi 32,8. Niewiele osób jednak odważy się stwierdzić, że mieszkańcom Londynu żyje się gorzej niżeli zamieszkałym w Warszawie. By ocenić, gdzie dobrze się żyje, trzeba wziąć pod uwagę wiele innych kryteriów.

Określanie poziomu rozwoju społeczeństw uwzględniając tylko jedno kryterium może – choć nie musi – prowadzić do nieuprawnionych wniosków – podkreślają jasno demografowie.

Ponadto warto pamiętać, że badanie jest realizowane w wielu krajach – co prawda przy jednakowej metodologii, lecz mogą występować różnice w realizacji, co także ma wpływ na wynik.

Problem stanowi również sama metodologia badania. Zgodnie z przytoczonymi wyżej wynikami opublikowanymi przez Eurostat Polska dość szybko podąża we właściwym kierunku. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika jednak, że współczynnik Giniego dla naszego kraju nie obniża się tak szybko. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, które badanie dokładniej opisuje rzeczywistość.