Postępowanie o zmianę układu zawartego w toku postępowania upadłościowego można wszcząć tylko w razie nadzwyczajnej zmiany stosunków gospodarczych. Zmiana ta musi jednocześnie w sposób istotny wpływać na trwałe zwiększenie lub zmniejszenie dochodów z przedsiębiorstwa dłużnika.

Nie mogą być zatem podstawą do zmiany układu czasowe fluktuacje rynku, na przykład kursu walut. Jeżeli jednak zmiany mają charakter strukturalny i dotyczą całego rynku, a w szczególności dłużnika, oraz można przypisać im walor nadzwyczajności - mogą być podstawą do wszczęcia takiej procedury. Przykładowo - jeżeli przez dziesięć lat ceny stali podlegały wahaniom nie większym niż 10-20 proc., a w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły ponaddwukrotnie, dla producenta, który produkuje w oparciu o stal - oczywiście wpływa to na trwałe zmniejszenie przychodów z jego działalności. W wypadku układu zawieranego przez producenta stali ta sama zmiana mogłaby stać się podstawą do wystąpienia o zmianę układu z powodu trwałego wzrostu jego dochodowości.
Postępowanie wszczynane jest wyłącznie na wniosek, który może złożyć dłużnik, jak i każdy z wierzycieli. Elementem takiego wniosku powinny być nowe propozycje układowe. Głosowanie nad nimi będzie przedmiotem postępowania, jeżeli sąd zdecyduje się je wszcząć. Pierwszy etap postępowania to wstępna ocena sądu, czy zachodzą przesłanki zmiany układu.
Rozpoznanie wniosku może nastąpić na posiedzeniu niejawnym. Wyznaczenie rozprawy wydaje się o tyle niezasadne, iż na rozprawę taką należałoby wezwać wszystkich wierzycieli, ci zaś zgodnie z wolą ustawodawcy mają uczestniczyć dopiero w ewentualnym zgromadzeniu wierzycieli. W związku z tym najczęściej decyzja o wszczęciu postępowania w sprawie zmiany układu zapada na posiedzeniu niejawnym. Następnie o postanowieniu tym obwieszcza się w prasie oraz w budynku sądu. W terminie siedmiu dni od obwieszczenia każdy z wierzycieli, jak i dłużnik może złożyć zażalenie, kwestionując podstawy do jego wydania, czyli najczęściej nadzwyczajność zmian na rynku.
W sytuacji gdy postanowienie o wszczęciu postępowania stanie się prawomocne, sąd zwołuje zgromadzenie wierzycieli, bo tylko w ten sposób może ulec merytorycznej zmianie treść zawartego układu. Głosowanie odbywa się według tych samych reguł co pierwotne głosowanie w postępowaniu upadłościowym. Przegłosowanie zmian w układzie wymaga tej samej większości, której wymagało przyjęcie pierwotnego układu. W zgromadzeniu uczestniczą ci sami wierzyciele, którzy mieli prawo uczestniczyć w pierwotnym zgromadzeniu. Jeżeli jednak układ przewidywał zaspokojenie jakiejś grupy wierzycieli pierwszeństwem przed innymi i na dzień zgromadzenia zwołanego w sprawie zmiany układu są oni zaspokojeni, to oczywiście nie traktuje się ich jak wierzycieli i nie mogą oni wziąć udziału w głosowaniu. Jeżeli zmiany zostaną przyjęte odpowiednią większością, wyznaczana jest rozprawa w celu zatwierdzenia układu w nowej treści. Przeciwko zmianom można wnieść zarzuty, które sąd rozpozna na rozprawie. Postanowienie sądu rejonowego w tej sprawie podlega zaskarżeniu do Sądu Okręgowego i dopiero po jego decyzji zmiana układu staje się prawomocna.
Istotna różnica polega na tym, że brak frekwencji lub zainteresowania wierzycieli skutkuje nieprzegłosowaniem zmian układu, a zatem stary układ pozostaje w mocy i będzie musiał być wykonywany. Jeżeli zatem wierzyciele nie wyrażą zgody, to nawet przy oczywistym przekonaniu sądu, iż nadzwyczajna zmiana sytuacji gospodarczej wystąpiła, nie nastąpi żadna zmiana w zawartym wcześniej i zatwierdzonym układzie. Dłużnik będzie zobowiązany nadal go wykonywać, pod rygorem uchylenia układu i automatycznego ogłoszenia upadłości likwidacyjnej.
Not. MPS
Piotr Zimmerman, radca prawny i partner Kancelarii Wardyński i Wspólnicy / DGP