Jedną z barier w egzekucji roszczeń jest instytucja przedawnienia, która wyznacza pracodawcy czasowe granice w dochodzeniu przez niego odszkodowań od pracowników. Kolejną stanowią przepisy limitujące ich wysokość.
Czy po roku odpowiedzialność wygasa
Główna księgowa źle zinterpretowała nowe przepisy podatkowe i błędnie wyliczyła podatek dochodowy od osób prawnych, jaki powinna zapłacić spółdzielnia. Pracodawca dowiedział się o tym dopiero po jej odejściu z pracy, w listopadzie kolejnego roku. W styczniu spółdzielnia złożyła więc korekty zeznań o wysokości osiągniętego dochodu i uregulowała zaległości podatkowe, a później także naliczone przez urząd skarbowy odsetki. Z pozwem przeciwko byłej księgowej pracodawca wystąpił jednak dopiero w grudniu, czyli ponad rok od momentu, gdy dowiedział się o popełnionym przez nią błędzie. Czy jego roszczenie uległo już przedawnieniu?
NIE
Wprawdzie roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia, to zdaniem Sądu najwyższego dla rozpoczęcia biegu trzyletniego terminu przedawnienia znaczenie ma nie chwila niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych przez pracownika, ale moment, w którym takie zachowanie pracownika wyrządziło pracodawcy szkodę. Powzięcie wiadomości o wyrządzeniu szkody nie może być oderwane od ustalenia daty wyrządzenia (powstania) szkody po stronie pracodawcy. Dlatego, zdaniem SN, w takim przypadku termin przedawnienia należy ustalić według daty powstania uszczerbku majątkowego w mieniu pracodawcy. A w opisanej sytuacji uszczerbek ten wystąpił dopiero z chwilą zapłaty przez pracodawcę podatku i odsetek. Oznacza to, że roszczenie, z którym wystąpił on wobec byłej pracownicy, nie uległo jeszcze przedawnieniu.
Podstawa prawna
Art. 291 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666).
Wyrok SN z 5 października 2011 r., sygn. akt II PK 38/11.
Wyrok SN z 6 lutego 2013 r., sygn. akt I PK 184/12.
Czy zatajenie szkody uchroni przed zapłatą
Wskutek nienależytego wykonania obowiązków pracownik uszkodził maszynę, którą obsługiwał, a ponieważ był jej jedynym użytkownikiem, przez ponad rok udawało mu się utrzymać to w tajemnicy (sprzęt, choć nie w pełnym zakresie, nadal działał). Teraz chce się przyznać, licząc że sprawa się przedawniła. Czy ma rację?
NIE
Podstawowy termin przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy to co do zasady trzy lata, ale dotyczy on roszczeń, dla których przepisy szczególne nie przewidują innego terminu przedawnienia, bez względu na to, czy z roszczeniem występuje pracownik, czy pracodawca. Odrębny termin kodeks pracy przewidział dla roszczeń pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych. Te przedawniają się z upływem roku, ale czas liczony jest nie od dnia wyrządzenia szkody przez pracownika, ale od dnia, w którym dowiedział się o tym pracodawca, jednak nie później niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia. Na razie zatem powołanie się na przedawnienie nie będzie skuteczne.
Podstawa prawna
Art. 291 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666).
Czy pracodawca może wyjść poza kodeksowy limit
Zatrudniony na pół etatu, zarabiający 1300 zł brutto pracownik na polecenie pracodawcy miał dostarczyć do sali konferencyjnej sprzęt używany w czasie szkoleń. Niestety, w trakcie transportu niechcący uszkodził wart ponad 10 tys. rzutnik, i to w taki sposób, że jego naprawa okazała się niemożliwa. Czy w tej sytuacji pracodawca może domagać się od niego zrekompensowania szkody w pełnej wysokości?
NIE
W przypadku szkody wyrządzonej przez pracownika nieumyślnie (a tak było w tym przypadku) jego odpowiedzialność jest ograniczona. Po pierwsze, pracodawca wysokość szkody ustala jedynie w granicach rzeczywistej straty, bez uwzględniania ewentualnych utraconych korzyści. Po drugie, może żądać od pracownika odszkodowania tylko w granicach jego trzymiesięcznego wynagrodzenia, przysługującego mu w dniu wyrządzenia szkody. Oznacza to, że jeśli naprawienie szkody kosztuje więcej niż trzykrotność pensji pracownika, pracodawca nie może domagać się od niego odszkodowania przekraczającego tę kwotę. Przy czym odszkodowanie to ustala się na podstawie zarobków pracownika z daty wyrządzenia szkody, według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop
Podstawa prawna
Art. 119 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666).
Uchwała SN z 27 czerwca 1975 r., sygn. akt V PZP 4/75.
Czy po latach można pozwać byłego pracownika
Pracownik restauracji, działając bez upoważnienia pracodawcy, zawierał umowy z dostawcami, odbierał od nich dostarczone towary, za które nie płacił. Gdy dostawcy wystąpili o zapłatę, pracodawca uregulował należności i zgłosił sprawę do organów ścigania. Po kilku latach pracownik został skazany za oszustwo. Wówczas właściciel firmy wystąpił do sądu, domagając się od niego odszkodowania w wysokości kwoty, jaką wypłacił oszukanym przez niego kontrahentom. Czy po tylu latach ma na to szansę?
TAK
Przede wszystkim trzeba przypomnieć, że w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca. Pracownik ponosi odpowiedzialność wobec pracodawcy, dopiero po naprawieniu tej szkody. Jeżeli wyrządził ją umyślnie, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Do przedawnienia roszczeń pracodawcy w przypadku umyślnego wyrządzenia szkody przez pracownika (a tak było w opisanym przypadku) stosuje się przepisy kodeksu cywilnego. W związku z tym, że pokrycie przez właściciela firmy zadłużenia wobec wierzycieli, powstałego na skutek działań pracownika, było skutkiem popełnienia przez niego przestępstwa, przyjąć należy, że szkoda wynikła z przestępstwa. W takiej sytuacji roszczenie o jej naprawienie ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przy czym bieg termin przedawnienia roszczenia regresowego pracodawcy liczy się od chwili naprawienia szkody, a nie od chwili jej wyrządzenia przez pracownika.
Podstawa prawna
Art. 120, art. 122, art. 291 par. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666).
Art. 4421 par. 2 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).
Wyrok SN z 3 lipca 2013 r., sygn. akt I PK 277/12.
Wyrok SN z 16 września 1997 r., sygn. akt I PKN 261/97.
Czy roszczenie regresowe może być limitowane
Odwożąc towar do kontrahenta, pracownik uszkodził stojący na placu wózek widłowy. Po trwającym ponad 3 lata sporze, kto odpowiada za zaistniałe zdarzenie: czy pracownik dostarczający towar, czy pracownik parkujący wózek w tym, a nie innym miejscu, pracodawca musiał zapłacić kontrahentowi za jego naprawę. Teraz chce wystąpić do pracownika o zwrot poniesionych kosztów. W międzyczasie jednak pracownik awansował i jego wynagrodzenie znacząco wzrosło. Czy w związku z tym pracodawca może liczyć na większe odszkodowanie?
TAK
Pracownik wyrządził osobie trzeciej szkodę wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych. W takiej sytuacji zobowiązanym do jej naprawienia jest pracodawca, który zobowiązany jest zrekompensować ją w pełnej wysokości, czyli pokryć zarówno rzeczywistą stratę, jak i utracone korzyści. Następnie może wystąpić z roszczeniem regresowym wobec pracownika.
Jednak w związku z tym, że szkoda została wyrządzona nieumyślnie, pracodawca może żądać od niego odszkodowania w wysokości nieprzekraczającej trzech pensji. Podstawę ustalenia wysokości odszkodowania wynikającego z roszczenia regresowego pracodawcy stanowi wynagrodzenie zatrudnionego w dniu wyrównania szkody, a nie w dniu jej wyrządzenia przez pracownika. Bowiem dopiero wtedy doszło do uszczerbku w jego majątku.
Podstawa prawna
Art. 119, art. 291 par. 2 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1666).