Jest różnica pomiędzy opieką nad dzieckiem niepełnosprawnym od urodzenia, które nie miało szansy wypracować renty, a niepełnosprawnym dorosłym. Tak powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, zapytany o dysproporcje pomiędzy wysokością pomocy dla obu grup.

Polityk zwracał uwagę w radiowej Trójce, że świadczenia na rzecz dorosłych niepełnosprawnych są od niedawna. Jak mówił wcześniej w ogóle nie było świadczeń dla niepełnosprawnych oraz ich opiekunów, a tych drugich państwo wspiera dopiero od 2009 roku.

Minister mówił też o dwóch ustawach w parlamencie, dotyczących podniesienia świadczeń dla dzieci niepełnosprawnych oraz wypłaty zaległych świadczeń dla opiekujących się dorosłymi niepełnosprawnymi. Kosiniak-Kamysz dodał, że docelowy i całościowy model opieki zostanie przedstawiony w najbliższym czasie, co - jak powiedział - też wynika z dyskusji prowadzonej w parlamencie.

W Sejmie od dwóch tygodni rodzice dzieci niepełnosprawnych prowadzą protest okupacyjny. Domagają się natychmiastowego podniesienia zasiłków pielęgnacyjnych do poziomu pensji minimalnej. Rząd zgodził się na stopniowe zwiększanie świadczeń. Tymczasem przed budynkiem parlamentu protest zorganizowali opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych, którzy także oczekują podniesienia zasiłków.