Wiele firm szuka rozwiązań, dzięki którym mogłyby uzyskać wsparcie finansowe i stworzyć nowe miejsca pracy. Firmy – szczególnie te, które z powodu epidemii były zmuszone zwolnić część załogi, a teraz zdecydują się na tworzenie nowych miejsc pracy – mogą skorzystać ze środków przygotowanych na wsparcie bezrobotnych w wieku 50+.
Pracodawcy, którzy zatrudnią takie osoby, mogą liczyć na dofinansowanie ich wynagrodzenia. Ponieważ dopłata nie może być wyższa niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, w tym roku pomoc nie przekroczy 1300 zł. Jej wysokość jest jednak wprost zawieszona na minimalnym wynagrodzeniu, co oznacza, że wraz z jego wzrostem w kolejnych latach dopłata również będzie rosła.
Dofinansowanie wynagrodzenia przysługuje przez 12 miesięcy w przypadku zatrudnienia bezrobotnego, który ukończył 50 lat, a nie ukończył 60. roku życia, lub przez 24 miesiące w przypadku zatrudnienia bezrobotnego, który ukończył 60 lat. Obowiązkiem pracodawcy, który zdecyduje się zatrudnić osobę bezrobotną, będzie utrzymanie utworzonego dla niego miejsca pracy przez wskazany okres plus dodatkowe sześć miesięcy w przypadku osób 50+ i dodatkowe 12 miesięcy w przypadku osób 60+.
Jeżeli pracodawca nie utrzyma miejsca pracy przez wskazany powyżej czas (6 lub 12 miesięcy), będzie musiał zwrócić (wraz z odsetkami) pieniądze, które otrzymał w ramach dofinansowania. Jeśli natomiast utrzyma zatrudnienie przez co najmniej połowę wymaganego okresu (tj. co najmniej trzy miesiące w pierwszym przypadku albo co najmniej sześć miesięcy w drugim przypadku), będzie zobowiązany do zwrotu tylko 50 proc. środków. Dla przykładu 54-letniego pracownika należy zatrudniać łącznie przez 18 miesięcy. Jeżeli zostanie zwolniony po 16 miesiącach, obowiązkiem pracodawcy będzie zwrot 50 proc. dofinansowania.