Zawarcie i wykonywanie umowy-zlecenia na rzecz spółki innej niż własny pracodawca, może być uznane za świadczenie pracy dla niego.
Tak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczyła kilkunastu pracowników spółki cywilnej. Przez kilka lat byli oni równocześnie zatrudnieni na zleceniu w bliźniaczej spółce cywilnej. Obie firmy funkcjonowały osobno, choć wspólnikami byli ci sami przedsiębiorcy, miały identyczny profil działalności i siedzibę. W tej sytuacji ZUS zażądał od pracodawcy zapłaty składek również od umów-zleceń, wskazując na ścisłą współpracę między firmami. Sąd okręgowy oddalił roszczenie Zakładu, stwierdzając, że pracownicy pierwszej spółki nie wykonywali na jej rzecz zadań w okresie, gdy pracowali na podstawie zlecenia w drugiej. Inaczej ocenił sytuację sąd apelacyjny. Dostrzegł tożsamość struktury i funkcji obu spółek, jednak uzasadnił go w zaskakujący sposób. Wychodząc z założenia, że spółka cywilna nie może być podmiotem praw i obowiązków, doszedł do wniosku, że pracodawcą zainteresowanych osób byli tak naprawdę wspólnicy. A w sytuacji gdy w obu firmach chodziło o te same osoby, dochody ze zlecenia powinny być oskładkowane w ramach stosunku pracy.
Od tego wyroku spółka złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Radca prawny Beata Żurek broniła na rozprawie stanowiska, że spółka cywilna może zatrudniać pracowników i być płatnikiem składek. Jej zdaniem nie należy stawiać znaku równości między pracodawcą a przedsiębiorcą, gdyż nie każda jednostka organizacyjna zatrudniająca pracowników prowadzi działalność gospodarczą. Ponadto za zobowiązania spółki w pierwszej kolejności odpowiada ona sama.
Pozostało
55%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama