SENTENCJA
Ocena prawidłowości umocowania danej osoby (organu) do składania oświadczeń woli o wypowiedzeniu umowy o pracę dokonana powinna być według stanu istniejącego w chwili wyrażenia woli, a nie według stanu rzeczy z datą doręczenia wypowiedzenia pracownikowi (złożenie oświadczenia).
Wyrok SN z 24 maja 2001 r. opubl. OSNP 2003/6/152
SYGN. AKT
I PKN 422/00
Bibliotekarka zatrudniona w czytelni Politechniki na stanowisku młodszego bibliotekarza, w okresie zatrudnienia dała się poznać jako osoba konfliktowa, prowokująca kłótnie. Jej postawa wobec współpracowników i zwierzchników nie była właściwa - często opuszczała stanowisko pracy bez podania przyczyny i powiadomienia o tym fakcie innych pracowników. Jej długotrwała absencja spowodowana przebywaniem na zwolnieniach lekarskich dezorganizowała pracę w czytelni. Pracodawca po konsultacjach ze związkami zawodowymi postanowił rozwiązać z pracownicą stosunek pracy z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Jednakże skuteczne wręczenie pracownicy wypowiedzenia w planowanym terminie nie było możliwe, ponieważ w tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim (do 6 września 1999 r.). Pismo zawierające oświadczenie woli pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę pracownica otrzymała 7 września 1999 r., zostało ono podpisane przez rektora uczelni, który pełnił obowiązki do 31 sierpnia 1999 r. Jednocześnie wręczono jej pismo od nowego rektora, który objął obowiązki od 1 września 1999 r. w związku z rozpoczęciem nowej kadencji organów uczelni. Zwolniona wniosła pozew do sądu pracy, w którym domagała się przywrócenia do pracy.
Sąd I instancji oddalił powództwo, uznał bowiem że wypowiedzenie umowy o pracę jest uzasadnione i zostało dokonane przez właściwy organ strony pozwanej.
Powódka wniosła apelację, która została oddalona przez sąd II instancji. Zdaniem sądu zmiana wskutek upływu kadencji w osobach pełniących funkcje dawnego organu nie może skutkować tym, że oświadczenia woli składane wcześniej nie wywierają skutków prawnych. Zmiana osoby nie oznacza zmiany organu czy też przerwy w działaniu organu.
W kasacji powódki podniesiono zarzut naruszenia art. 30 par. 4 k.p. i art. 61 k.c. poprzez uznanie, że pismo rektora pozwanej Politechniki - z 7 września 2007 r. poprzedzone pismem poprzedniego rektora z 23 sierpnia 2007 r. doprowadziły do skutecznego wypowiedzenia, a następnie rozwiązania z powódką umowy o pracę. W kasacji powódki zakwestionowano więc upoważnienie poprzedniego rektora do złożenia wypowiedzenia umowy o pracę, tym samym stwierdzono, że doręczone wypowiedzenie nie zostało dokonane przez upoważniony do tego organ.
Zdaniem SN błędne jest stanowisko prezentowane w uzasadnieniu kasacji, że oświadczenie woli złożone powódce dokonane zostało przez organ do tego nieupoważniony. Według SN ocena prawidłowości umocowania danej osoby (organu) do składania oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę dokonywana powinna być według stanu istniejącego w chwili składania tego oświadczenia, a nie według stanu istniejącego w dniu jego złożenia (doręczenia pracownikowi). W myśl art. 61 zdanie drugie k.c. odwołanie oświadczenia woli jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Wynika stąd, że nowy rektor mógł odwołać skierowane do powódki wypowiedzenie, pod warunkiem że odwołanie takie dotarłoby do niej jednocześnie z jego doręczeniem lub wcześniej, czego wszakże nie uczynił.
W opinii SN umocowanie wymagane przez prawo dotyczy dokonywania w imieniu pracodawcy oświadczenia woli, a nie doręczania go pracownikowi i stąd dla oceny tego, czy wypowiedzenie dokonane zostało przez właściwy organ pracodawcy rozstrzygające jest to, czy w chwili podjęcia i wyrażenia aktu woli dokonujący tego organ był do tego upoważniony, nie zaś to, czy upoważnieniem takim dysponował on także w dacie doręczenia (złożenia) tego wypowiedzenia.
OPINIA
Agnieszka Jesiotr
radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy
W stanie faktycznym, na gruncie którego zostało wydane komentowane orzeczenie, wypowiedzenie umowy o pracę zostało podpisane w imieniu pracodawcy przez osobę, która po jego podpisaniu, ale przed doręczeniem pracownikowi, przestała pełnić funkcję w organie tego pracodawcy, a tym samym nie była już upoważniona do reprezentowania pracodawcy na dzień doręczenia wypowiedzenia pracownikowi (złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę). W związku z tym pracownik zarzucił, że wypowiedzenie złożyła w imieniu pracodawcy osoba do tego nieupoważniona.
SN wskazał na konieczność dokonania rozróżnienia pomiędzy momentem składania oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę a momentem jego doręczenia pracownikowi. W dacie składania oświadczenia o wypowiedzeniu pracownikowi umowy o pracę pracodawca był właściwie reprezentowany przez osobę należycie powołaną do pełnienia funkcji w organie pracodawcy. Odwołanie tej osoby lub zaprzestanie pełnienia przez nią funkcji w związku upływem kadencji (okresu, na jaki została powołana) nie może skutkować nieważnością wszystkich podpisanych przez nią dokumentów lub złożonych oświadczeń woli. Dokumenty podpisane przez taką osobę, jak również złożone przez nią w imieniu reprezentowanej osoby prawnej nie muszą być również zatwierdzane przez kolejną osobę powołaną do pełnienia takiej funkcji.