Abolicja nie obejmie zaległych składek zdrowotnych, jeśli osoby prowadzące własny biznes spłaciły już pozostałe długi wobec ZUS. To zniechęca do regulowania należności.
– Mamy liczne skargi od przedsiębiorców, którzy czują się pokrzywdzeni. Osoby te najpierw spłaciły należności emerytalne i rentowe, a został im dług w postaci składek zdrowotnych. W takim przypadku nie mogą skorzystać z abolicji – wyjaśnia Dorota Wolicka, dyrektor Biura Interwencji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Podobnie uważa Wojciech Zatorski, prezes zarządu Stowarzyszenie Poszkodowanych Przedsiębiorców RP.
– Osoby systematycznie spłacające zaległości są teraz poszkodowane. Jedne długi spłacili, inne zostały – dodaje Wojciech Zatorski.
Prowadzący działalność wskazują, że kolejność uiszczania zaległości określa rozporządzenie Rady Ministrów z 25 września 2001 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, wypłaconych zasiłków z ubezpieczeń chorobowego i wypadkowego, zasiłków rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz kolejności zaliczania wpłat składek na poszczególne fundusze (Dz.U. nr 120, poz. 1281). Zgodnie z nim wpłaty co do zasady powinny być rozliczone przez ZUS przez zaliczenie środków w pierwszej kolejności na wskazany w dokumencie zapłaty tytuł. Natomiast przy przekroczeniu kwoty nadwyżka pokrywa najstarszą zaległość.
– Wielu właścicieli firm nie wie jednak, w jakiej kolejności ma płacić – dodaje Dorota Wolicka.
Powodem problemów są rozwiązania zawarte w ustawie z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz.U. poz. 1551). Przewiduje ona abolicję składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz wypadkowe za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. Z takiego rozwiązania skorzystają osoby obowiązkowo podlegające tym ubezpieczeniom z tytułu prowadzonej działalności. Ale już opłaty na ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy są umarzane tylko za okres, za który zostaną darowane składki na ubezpieczenia społeczne.
– Jeśli więc nie ma innego długu, to za ubezpieczenie zdrowotne trzeba zapłacić – dodaje Dorota Wolicka.
Przedsiębiorcy mają prawo składać wnioski o skorzystanie z abolicji do stycznia 2015 roku. Jutro po raz kolejny kwestią umorzeń zajmą się posłowie w czasie posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw rynku pracy.
Szanse na zmianę sytuacji części właścicieli firm są jednak małe. Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej ubezpieczenie zdrowotne stanowi samoistny tytuł. I dlatego też nie jest uzasadnione poszerzenie kręgu uprawnionych do skorzystania z wspomnianej ustawy o osoby mające tylko dług wobec NFZ.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą, które częściowo spłaciły swoje długi wobec ZUS, nie mogą skorzystać z ustawy abolicyjnej w przypadku posiadania niezapłaconych składek zdrowotnych.