Zmniejszanie liczby dni absencji chorobowej, za które płaciłby pracodawca, nie jest możliwe ze względu na sytuację finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Obecnie pracodawcy pokrywają z własnej kieszeni wynagrodzenie chorobowe za 33 dni zwolnienia lekarskiego. Jedynie w przypadku zatrudnionych po 50. roku życia jest to pierwsze 14 dni niezdolności do pracy.
– Firmy uważają , że ciążący na nich obowiązek wypłaty wynagrodzenia za czas choroby zatrudnionego nie powinien być różnicowany ze względu na jego wiek. Mógłby wynosić na przykład 14 dni. Według nich wprowadzenie takiego rozwiązania przyczyniłoby się do ograniczenia przypadków nadużywania zwolnień lekarskich – przekonuje Jan Warzecha, poseł PiS.
Wystąpił więc do ministra pracy z interpelacją, w której zapytał, czy ministerstwo rozważa wprowadzenie zmian w przepisach, które proponują zatrudniający. W odpowiedzi resort poinformował, że ustalenie krótszego okresu wypłaty wynagrodzenia za okres choroby w odniesieniu do pracowników w wieku powyżej 50. roku życia wynikało z realizacji jednego z celów programu ,,Solidarność Pokoleń 50 +”. Chodziło o zmniejszenie kosztów pracy związanych z ich zatrudnieniem.
Ministerstwo przytoczyło jednocześnie dane, z których wynika, że fundusz chorobowy (część FUS), z którego są finansowane m.in. zasiłki za okres niezdolności do pracy, jest deficytowy. Wpływy ze składek nie pozwalają na pełne sfinansowanie wydatków na świadczenia. W 2012 r. przychody tego funduszu wyniosły 10,3 mld zł, a wydatki na świadczenia – ponad 12,5 mld, w tym na zasiłki chorobowe 7,3 mld (58,3 proc. ogółu wydatków).
Zgodnie z planem finansowym FUS wpływy (bez dotacji z budżetu państwa) funduszu chorobowego wyniosą w 2013 r. ponad 11,37 mld zł, zaś wydatki na świadczenia z ubezpieczenia chorobowego – 13,25 mld zł.
Z prognozy FUS na lata 2015–2019 wynika, że środki ze składek sfinansują jedynie ok. 80 proc. wydatków na świadczenia z funduszu chorobowego, a jego deficyt będzie w następnych latach systematycznie wzrastać.
– W związku z tym nie planuje się dokonywania zmian w art. 92 kodeksu pracy dotyczącym wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy spowodowanej chorobą – odpowiedział Radosław Mleczko, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy wskutek choroby wynosi 80 proc. płacy, chyba że obowiązujące przepisy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu. Jeśli niezdolność powstała wskutek wypadku przy pracy, w drodze do niej lub powrocie z niej, a także w okresie ciąży, zatrudniony zachowuje prawo do 100 proc. wynagrodzenia.