Wysokość zasiłku dla bezrobotnych musiałaby wzrosnąć o co najmniej 73,77 zł, gdyby Polska zgodziła się na rozszerzenie rodzimych przepisów o rozwiązania forsowane przez Międzynarodową Organizację Pracy.
Partnerzy społeczni z zespołu ds. współpracy z Międzynarodową Organizacją Pracy (MOP) zajmują się kwestią możliwości ratyfikacji konwencji nr 102 dotyczącej minimalnych norm zabezpieczenia społecznego oraz nr 189 odnoszącej się do pracowników domowych. Z informacji przekazanych przez resort pracy, na podstawie analizy stanu prawnego i skutków finansowych ewentualnego rozszerzenia wynika, że trudno będzie zrealizować zobowiązania wynikające z regulacji MOP. Główną przeszkodą są skutki finansowe.
Przyjęcie części IV konwencji nr 102 poświęconej świadczeniom w razie pozostawania bez pracy jest niemożliwe z uwagi na to, iż obowiązująca w Polsce wysokość zasiłku dla bezrobotnych nie spełnia warunków określonych w jej regulacjach. W celu doprowadzenia do zgodności z konwencją wysokość pomocy powinna się kształtować pomiędzy 835,17 zł a 1047,48 zł, czyli powinna być wyższa od obowiązującego poziomu o około 73,77, a nawet o 286,08 zł.
Podobnie jest w przypadku ratyfikacji części VI dotyczącej świadczeń w razie wypadków przy pracy i chorób zawodowych i części IX, gdzie jest mowa o pomocy w razie inwalidztwa. Dostosowanie polskiego prawa do zapisów konwencji pociągałoby za sobą skutki finansowe w postaci zwiększenia wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o blisko 80 mln zł rocznie. Zdaniem resortu pracy możliwe jest natomiast przyjęcie części rozwiązań dotyczących zasiłków chorobowych, bo nasze ustawodawstwo krajowe jest zgodne w tym względzie z MOP-owskimi.
Od kilku miesięcy związki zawodowe naciskają również na rząd, by ten rozpoczął działania w celu ratyfikacji przez Polskę Konwencji MOP z 2011 r. dotyczącej pracowników domowych. Odpowiednie departamenty resortu pracy i Państwowej Inspekcji Pracy dokonały oceny polskiego ustawodawstwa pod kątem zgodności z postanowieniami tam zawartymi.
Okazuje się, że rozwiązania obowiązujące w naszym kraju dalece odbiegają od standardów proponowanych przez MOP. Na przykład brak jest uregulowań dotyczących warunków życia pracowników, którzy jednocześnie mieszkają i pracują w tym samym miejscu. Chodzi o art. 6 i 9 konwencji nr 189. Trudne do wprowadzenia może być także wdrożenie postanowienia dokumentu MOP o równym traktowaniu w zakresie wynagradzania ze względu na zróżnicowany rodzaj i charakter zadań wykonywanych w gospodarstwach domowych.
Dostosowania wymagałyby także przepisy dotyczące czasu pracy pracowników domowych, co z uwagi na specyfikę ich pracy może być niewykonalne.