Przelicznik dochodu w stosunku do najniższego świadczenia nie może być jedynym kryterium uwzględnianym przez ZUS przy ocenie sytuacji osoby niezdolnej do pracy.
Ubezpieczeni będący w najtrudniejszej sytuacji życiowej bez prawa do renty i możliwości znalezienia zatrudnienia mogą ubiegać się o świadczenie z ZUS przyznawane na specjalnych zasadach. Uprawnienie takie wynika z art. 83 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 z późn. zm.). I to właśnie powołując się na ten artykuł, matka ubezwłasnowolnionej 41-letniej kobiety złożyła wniosek o przyznanie takiego wyjątkowego świadczenia. Z dołączonej dokumentacji wynikało, że u jej córki już po ukończeniu studiów ujawniła się na tyle poważna choroba psychiczna, że nie mogła pracować. Kilka prób zakończyło się niepowodzeniem. Dopiero w wieku 33 lat lekarz orzecznik uznał ją za osobę całkowicie niezdolną do pracy. ZUS ustalił, że łączny okres ubezpieczenia wynosił zaledwie 3 lata. W jego ocenie nie było jednak żadnych przeszkód, aby zainteresowana ubiegała się o świadczenie na zasadach ogólnych. Tym bardziej że dochody na jednego członka rodziny były w jej przypadku wyższe niż wysokość najniższej emerytury.
Matka niezdolnej do pracy odwołała się od negatywnej dla siebie decyzji. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (II SA/Wa 1648/12 wyrok z 19 grudnia 2012 r.).
Sąd po zbadaniu sprawy uchylił zaskarżoną decyzję. Jednym z argumentów za ponownym rozpatrzeniem sprawy była nieprawidłowa ocena sytuacji finansowej rodziny zajmującej się chorą psychicznie córką. Ustawodawca bowiem stwierdził, że prawo do takiego świadczenia przysługuje osobom niemającym odpowiednich środków do utrzymania. Nie ma jednak definicji, jak to należy odczytywać. ZUS przyjął jednak, że prawo do świadczenia nie przysługuje w sytuacji, gdy dochód przypadający na jedną osobę w rodzinie przekracza o kilka złotych najniższą emeryturę. Jednocześnie nie uwzględniał faktycznej sytuacji rodziny ani też przyczyn, dla których osoba wnioskująca nie może otrzymać renty z tytułu niezdolności do pracy. WSA uznał więc, że przelicznik dochodu w stosunku do najniższego świadczenia nie powinien być jedynym kryterium oceny sytuacji rodziny.
– Tego typu zachowanie ZUS nie jest czymś wyjątkowym. Bardzo często osoby ubezpieczone kierujące sprawy do sądów przeciwko organowi rentowemu zwracają uwagę, że obowiązujące prawo jest odczytywane na niekorzyść ubezpieczonych – zauważa Karolina Miara, adwokat z Warszawy.
799,18 zł wynosi najniższa emerytura z ZUS