Pracownik ma w każdym roku kalendarzowym cztery dni urlopu, których pracodawca udziela w specjalnym trybie - na żądanie i w terminie wskazanym przez pracownika. Nie trzeba od razu wykorzystywać tych czterech dni łącznie.

Zeszyt 4
Urlop na żądanie nie jest odrębnym rodzajem urlopu, a jedynie częścią urlopu wypoczynkowego należnego pracownikowi. Wymiar urlopu na żądanie nie zależy od ogólnego wymiaru urlopu wypoczynkowego pracownika. Bez względu na to, czy przysługuje mu więc 20 dni urlopu czy 26.
Pracodawca ma obowiązek udzielenia pracownikowi czterech dni urlopu na żądanie.
Cztery dni
Również zmiana miejsca pracy w ciągu roku nie wpływa na wymiar urlopu na żądanie. Bez względu bowiem, u ilu pracodawców w danym roku pracownik wykonuje pracę, ma prawo tylko do czterech dni urlopu na żądanie. Jeśli pracownik był na przykład zatrudniony w ciągu danego roku kalendarzowego w trzech firmach, ale już u pierwszego pracodawcy wykorzystał cztery dni urlopu na żądanie, pozostali pracodawcy takiego urlopu nie muszą już mu udzielić.
Powiadomienie szefa
Aby wziąć taki urlop, pracownik ma tylko obowiązek zgłosić pracodawcy żądanie o jego udzielenie. Powinien to zrobić najpóźniej w dniu rozpoczęcia tego urlopu. Pracownik nie musi też uzasadniać swojego żądania. A pracodawca, choćby było to dla niego bardzo niewygodne, nie może w zasadzie odmówić takiemu żądaniu pracownika.
Wprowadzenie przez ustawodawcę takiego rozwiązania miało na celu uwzględnienie nadzwyczajnych, trudnych do przewidzenia sytuacji, w razie wystąpienia których w danym dniu pracownik nie może świadczyć pracy. Sposób wykorzystania urlopu na żądanie ustawodawca pozostawił w zasadzie do decyzji pracownikowi, który może go wziąć na krótką niedyspozycję, na załatwienie spraw osobistych i w innym sobie tylko znanym celu.
Mimo że przepisy wprowadzające tę instytucję do kodeksu pracy obowiązują już ponad cztery lata, udzielanie urlopu na żądanie sprawia niektórym osobom kłopot. Wątpliwości budzi na przykład udzielanie tego urlopu osobom zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy albo pracującym w równoważnym czasie pracy. Wątpliwości dotyczą ustalania wymiaru urlopu dla tych pracowników. Szczególnie często stawiane są pytania: czy ustala się go proporcjonalnie do wymiaru ich czasu pracy oraz czy urlop na żądanie przelicza się na godziny?
Na niepełnym etacie
Jak podkreśla Jadwiga Sowińska (GP nr 250/2007), żadne przepisy kodeksu pracy nie dają podstaw do stosowania do urlopu na żądanie zasady proporcjonalności zarówno w przypadku nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, jak i w przypadku ustalania wymiaru urlopu dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy. Oznacza to, że pracownik zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy powinien mieć prawo do urlopu na żądanie na takich samych zasadach, jak pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy. Podobnie pracownik wykonujący swoją pracę dłużej niż przez osiem godzin w ciągu doby. Wszystkim przysługują cztery dni tego urlopu.
Cel urlopu
Ze względu na cel, jakiemu służy urlop na żądanie, przyjmuje się, że chodzi o cztery dni nieobecności pracownika w pracy usprawiedliwione faktem wykorzystywania przez niego urlopu wypoczynkowego. To zatem, ile faktycznie godzin urlopu zużyje pracownik korzystający z urlopu na żądanie, zależy od liczby godzin, jaką miałby on przepracować w danym dniu, gdyby nie korzystał z takiego urlopu. Urlopu wypoczynkowego, w tym także urlopu na żądanie, udziela się bowiem w wymiarze godzinowym odpowiadającym liczbie godzin pracy pracownika w danym dniu, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy.
Niewykorzystany urlop
Urlop na żądanie niewykorzystany w danym roku kalendarzowym w kolejnym roku staje się zwykłym urlopem wypoczynkowym. Traci więc swój specyficzny charakter, a to oznacza, że termin wykorzystania tego urlopu pracownik będzie już musiał uzgodnić z pracodawcą. Pracodawca nie będzie mógł jednak wymagać, aby te niewykorzystane dni pracownik wykorzystał w I kwartale tego roku. Stanowi o tym art. 168 k.p., zgodnie z którym zasada, że urlopu niewykorzystanego należy pracownikowi udzielić najpóźniej do końca I kwartału następnego roku kalendarzowego, nie dotyczy urlopu na żądanie.
WAŻNE
Prawo do urlopu na żądanie przysługuje każdemu pracownikowi, niezależnie od tego, w jakim wymiarze czasu pracy jest zatrudniony
PRZYKŁAD
URLOP NA ŻĄDANIE PRZY 1/4 ETATU
Pracownik zatrudniony w firmie na 1/4 etatu wykonuje swoją pracę od poniedziałku do piątku przez dwie godziny dziennie. Jeśli będzie chciał skorzystać z czterech dni urlopu na żądanie, wykorzysta tylko osiem godzin urlopu (tyle zostanie zdjęte z jego konta urlopowego), bo tyle godzin pracy wykonywałby, gdyby nie skorzystał z urlopu. Jego kolega pracujący w równoważnym systemie czasu pracy w niektóre dni wykonuje pracę przez 12 godzin, w niektóre pracuje tylko przez osiem. Jeśli skorzysta z urlopu na żądanie w dni, w które wykonuje pracę przez 12 godzin - jego cztery dni tego urlopu będą odpowiadać 48 godzinom urlopu. Jeśli weźmie dwa dni urlopu na żądanie w dni, w które pracuje przez 12 godzin, i dwa dni, w które pracuje przez osiem godzin - jego cztery dni urlopu na żądanie odpowiadać będą 40 godzinom urlopu. I tyle zostanie zdjęte z jego konta urlopowego.
POWIADOMIENIE PRACODAWCY
Pracownik może zgłosić żądanie udzielenia czterech dni urlopu w jakiejkolwiek formie, żaden przepis tego bowiem nie precyzuje. Musi zrobić to najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu, co należy rozumieć, że może to zrobić do końca swojej dniówki roboczej
Małgorzata Jankowska
PODSTAWA PRAWNA
Art. 152-1553, art. 1672, art. 1673 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).