e-mail: gp@infor.pl

ZADAJ PYTANIE EKSPERTOWI
e-mail: gp@infor.pl
1. Chcąc skorzystać z urlopu wypoczynkowego, pracownik musi uzgodnić jego termin ze swoim pracodawcą. Czy ma też taki obowiązek, jeśli zamierza skorzystać z urlopu na żądanie?
Urlop na żądanie jest uprawnieniem, z którego pracownik może skorzystać na mocy art. 1672 k.p. Zgodnie z tym przepisem pracodawca jest obowiązany udzielić go na żądanie pracownika i we wskazanym przez niego terminie. Pracownikowi przysługuje nie więcej niż cztery dni takiego urlopu w każdym roku kalendarzowym, przy czym nie jest on urlopem dodatkowym. Stanowi część urlopu wypoczynkowego w ramach wymiaru urlopu wypoczynkowego przysługującego pracownikowi na podstawie art. 154 k.p. Istota urlopu na żądanie polega na szczególnym trybie jego udzielania - odmiennie od zasad ustalania terminu urlopu wypoczynkowego określonych w art. 163 k.p. Oznacza to, że pracownik decyduje, kiedy chce skorzystać z czterech dni urlopu na żądanie, przy czym może żądać udzielenia całego urlopu, tj. wszystkich czterech dni na raz lub jego części, np. jednego dnia. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 163 k.p. termin urlopu wypoczynkowego ustala pracodawca w planie urlopów, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Jeśli pracodawca nie ma obowiązku sporządzania planu urlopów, wówczas termin urlopu ustala w porozumieniu z pracownikiem.
Warto przy tym pamiętać, że z urlopu na żądanie może skorzystać każdy pracownik, któremu przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego. Dodatkowym warunkiem skorzystania z tego urlopu jest to, by w danym roku kalendarzowym pracownik nie wykorzystał wszystkich przysługujących mu dni wolnych. Bez znaczenia jest przy tym to, czy w danym roku kalendarzowym zmieniał pracodawcę. Jeśli wykorzystał wszystkie z czterech takich dni w jednej firmie, nie może już wnioskować o udzielenie urlopu na żądanie u kolejnego pracodawcy. Informacja o wykorzystanym takim urlopie powinna się znaleźć w świadectwie pracy.
Ponadto, w moim przekonaniu, wobec braku odrębnej regulacji urlop na żądanie powinien być przeliczany na zasadach ogólnych, czyli według zasad udzielania urlopu wynikających z art. 1542 k.p. Oznacza to, że urlopu na żądanie udziela się w dniach i rozlicza w godzinach, zgodnie z obowiązującym pracownika rozkładem czasu (urlopu udziela się w dniach w wymiarze godzinowym odpowiadającym dobowemu wymiarowi czasu pracy pracownika w danym dniu). Dla potrzeb udzielenia urlopu ustalono przy tym, że jeden dzień urlopu wynosi osiem godzin.
2. Czy wniosek u urlop na żądanie może mieć formę ustną, czy musi być wyłącznie w formie pisemnej?
Przepisy nie konkretyzują tego. W konsekwencji żądanie udzielenia tego urlopu może być zgłoszone w dowolny sposób, np. listem poleconym, kurierem, za pomocą faksu, poczty elektronicznej, telefonicznie lub osobiście. Dla celów dowodowych wskazane jest jednak, by pracownik posiadał dowód zgłoszenia takiego żądania.
Zgodnie z art. 1672 zdanie drugie k.p., pracownik powinien zgłosić żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Istnieją różne stanowiska co do tego, jak należy rozumieć ten przepis. Zdaniem jednych komentatorów żądanie udzielenia urlopu może być zgłoszone do godziny 24.00 albo do końca dniówki roboczej pracownika - o ile praca odbywa się w rozkładzie obejmującym przełom dób astronomicznych. Zdaniem innych, pracownik powinien zgłosić takie żądanie najpóźniej w dniu kalendarzowym, w którym urlop się rozpocznie, ale przed godziną rozpoczęcia pracy przez pracownika. Istnieją też poglądy, zgodnie z którymi żądanie może być zgłoszone w godzinach, w których pracodawca może je przyjąć i udzielić urlopu. Zdaniem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z 15 listopada 2006 roku (I PK 128/06, M.Prawn. 2006/23/1239), pracownik, który składa wniosek o udzielenie urlopu na żądanie, powinien dokonać tej czynności najpóźniej pierwszego dnia wypoczynku przed rozpoczęciem swojego dnia pracy. Jestem zdania, że pracownik zgłaszając wniosek o udzielenie urlopu na żądanie, powinien kierować się obowiązkiem dbałości o dobro zakładu pracy. W związku z tym powinien zgłaszać stosowne żądanie w dniu, w którym rozpoczyna urlop i w godzinach, w których przyjęcie wniosku urlopowego oraz ewentualna reakcja ze strony pracodawcy jest możliwa.
3. Pracodawca nie chce udzielić pracownikowi urlopu na żądanie. Czy pracownik może jednak nie uznać braku zgody na udzielenie takich dni wolnych od pracy i sam sobie udzielić wspomnianego urlopu?
Udzielenie urlopu na żądanie jest obowiązkiem pracodawcy. To oznacza, że pracownik nie może sam go sobie udzielić. Artykuł 1672 k.p. stwierdza, że pracodawca jest obowiązany udzielić urlopu na żądanie pracownika. Pracownik powinien zatem poczekać na udzielenie urlopu przez pracodawcę (to przemawiałoby za zgłaszaniem stosownych wniosków urlopowych przed rozpoczęciem dnia pracy). W pewnych okolicznościach rozpoczęcie urlopu na żądanie przez pracownika bez uzyskania stosownej decyzji pracodawcy w tym zakresie może być bowiem uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Nieco odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 26 stycznia 2005 r. (II PK 197/04, OSNP 2005/17/271). Zdaniem Sądu nieobecność w pracy po zgłoszeniu przez pracownika żądania udzielenia urlopu w trybie art. 1672 k.p., na które pracodawca nie udzielił odpowiedzi, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 k.p. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że w zakresie objętym regulacją art. 1672 k.p., zgoda pracodawcy na wykorzystanie urlopu nie jest wymagana, a pracownik nie musi uzasadniać swego żądania jakimikolwiek przyczynami (...). Powyższy przepis określa jedynie termin, w jakim pracownik musi zgłosić swoje żądanie - najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Dopełnienie tego obowiązku upoważnia pracownika do rozpoczęcia urlopu i jego nieobecność w pracy nie może być uznana za nieusprawiedliwioną.
4. Czy w ogóle możliwe jest nieudzielenie pracownikowi takiego urlopu?
Sąd Najwyższy we wspomnianym wcześniej wyroku uznał, że w przypadku, w którym we wskazanym przez pracownika terminie urlopu na żądanie wystąpi spowodowana ważnymi przyczynami potrzeba jego obecności w zakładzie pracy, pracodawca może się sprzeciwić wykorzystaniu urlopu w trybie art. 1672 k.p. i zażądać obecności pracownika w pracy. W takiej sytuacji rozpoczęcie i wykorzystanie urlopu może być traktowane w kategoriach odmowy wykonania polecenia. To oznacza, że nieobecność pracownika w pracy może być uznana za nieusprawiedliwioną. Przy braku wyraźnego sprzeciwu ze strony pracodawcy pracownik po zgłoszeniu żądania może wykorzystywać urlop w rozmiarze przez niego wskazanym bez konieczności dopełniania jakichkolwiek innych formalności.
Odmowa pracodawcy dotycząca udzielenia wspomnianych dni wolnych może jednak stanowić wykroczenie przeciwko prawom pracownika (art. 282 par. 1 pkt 2 k.p.). W związku z tym jest możliwa tylko w wyjątkowych sytuacjach, podyktowanych szczególnym interesem pracodawcy. Oprócz tego odmowa może mieć oczywiście miejsce, gdy pracownik nie nabył jeszcze prawa do urlopu wypoczynkowego lub w pełni wykorzystał urlop wypoczynkowy lub urlop na żądanie w danym roku kalendarzowym
Pracodawca, który nie chce udzielić pracownikowi urlopu na żądanie, powinien zatem - w celu uniknięcia wątpliwości - wyraźnie wypowiedzieć się w tej kwestii. Od okoliczności konkretnego przypadku będzie zależało, czy pracodawca miał podstawy do odmowy udzielenia urlopu na żądanie i czy w związku z tym ewentualna nieobecność w pracy pracownika może być uznana za nieusprawiedliwioną.
Warto też podkreślić, że różne grupy zawodowe wykorzystują ostatnio urlop na żądanie, by wziąć udział w akcji protestacyjnej. Tymczasem wykorzystywanie takiego urlopu, by wziąć udział w strajku, może być uznane za nadużycie prawa. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy wielu pracowników zatrudnionych w danym przedsiębiorstwie udaje się - w porozumieniu - na urlop na żądanie i stawia tym samym pracodawcę przed faktem dokonanym, zgłaszając swój wniosek o udzielenie takiego urlopu pod koniec dnia. Takie działanie pracowników może być uznane za niezasługujące na ochronę. Z drugiej jednak strony należy wskazać, że pracownik nie ma obowiązku podawania przyczyny żądania urlopu. W związku z tym ocena, czy pracownik wnioskując o udzielenie mu urlopu na żądanie, nie nadużywa prawa w rozumieniu art. 8 k.p., powinna być dokonywana z dużą ostrożnością, z uwzględnieniem okoliczności konkretnego przypadku.
5. Skoro możliwe jest nieudzielenie pracownikowi urlopu na żądanie, to czy pracodawca może go także odwołać z takiego urlopu?
Przepisy nie wyłączają takiej możliwości. Według mnie powinno to być możliwe jednak jedynie w sytuacji, gdy wystąpią szczególne potrzeby pracodawcy. W sytuacji urlopu na żądanie będą to takie potrzeby, które zaistniały już po udzieleniu tego urlopu. W każdym przypadku powinny być to okoliczności o charakterze nadzwyczajnym. Warto też wskazać, że do urlopu na żądanie powinny mieć zastosowanie regulacje dotyczące obligatoryjnego przesunięcia urlopu, o których jest mowa w art. 165 i art. 166 k.p. Jeśli pracownik nie będzie mógł rozpocząć lub wykorzystać całego urlopu z powodu np. choroby, pracodawca będzie miał obowiązek udzielenia go w późniejszym terminie. W każdym przypadku o terminie wykorzystania urlopu będzie decydował pracownik.
6. Pracownik w ostatniej chwili powiadomił pracodawcę o tym, że korzysta w danym dniu z urlopu na żądanie. W związku z tym pracodawca nie mógł znaleźć zastępstwa i firma poniosła straty. Czy w takiej sytuacji pracodawca może dochodzić od pracownika odszkodowania?
Jeśli działanie pracownika można zakwalifikować jako działanie bezprawne, pracodawca może dochodzić odszkodowania za szkody powstałe w związku z udaniem się pracownika na urlop na żądanie na zasadach ogólnych. Należy tu jednak podkreślić, że urlop na żądanie jest uprawnieniem pracownika i formułowanie zarzutów przeciwko niemu powinno być dokonywane z dużą ostrożnością. Odszkodowania można żądać np. w sytuacji, gdy grupa pracowników wyrządza pracodawcy szkodę, udając się na urlop na żądanie w celu wywarcia nacisku na pracodawcę pomimo nieudzielenia urlopu przez pracodawcę ze względu na szczególne jego potrzeby.
AGNIESZKA LECHMAN-FILIPIAK
radca prawny, kieruje pracami departamentu prawa pracy biura Linklaters w Warszawie, autorka wielu artykułów i komentarzy dotyczących prawa pracy
PODSTAWA PRAWNA
Art. 1672, 1673 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Agnieszka Lechman-Filipiak, radca prawny / DGP