Przepisy ograniczające kwotę dodatku do zasiłku rodzinnego dla rodziców samotnie wychowujących dzieci są zgodne z konstytucja - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Trybunał rozpatrywał sprawę na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zdanie odrębne od wyroku pięciu sędziów TK złożyła Teresa Liszcz.

RPO zaskarżył do Trybunału przepisy ustawy z listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, które co prawda wprowadziły dodatek dla osób samotnie wychowujących dzieci w wysokości 170 zł na jedno dziecko, ale jednocześnie ograniczyły kwotę tego dodatku do 340 zł niezależnie od liczby dzieci w rodzinie. RPO dowodził, że jest to sprzeczne z zasadą równości i sprawiedliwości społecznej, ponieważ rodzic samotnie wychowujący troje lub więcej dzieci nadal otrzyma tyle pieniędzy, ile samotnie wychowujący dwójkę.

Rzecznik kwestionował też podobny przepis, który dotyczył dodatku dla samotnych rodziców dzieci niepełnosprawnych. Tu również przysługuje 80 zł na dziecko, ale nie więcej niż 160 zł na wszystkie dzieci niepełnosprawne w rodzinie.

Trybunał uznał te przepisy za konstytucyjne, zgodne z zasadą równości i sprawiedliwości społecznej - mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sprawozdawca Stanisław Biernat. TK przyjął, że choć przepis mówi o dodatku przyznawanym dla dziecka, faktycznie jest to pomoc dla rodziny. Podkreślił, że dodatku dla osób samotnie wychowujących dzieci nie można rozpatrywać w oderwaniu od innych świadczeń udzielanych wielodzietnym rodzinom, które rekompensują ograniczenie kwoty tego dodatku.

Biernat zaznaczył, że Trybunał nie rozpatrywał wysokości stawek dodatków czy progów kwotowych, tylko mechanizm prawny ograniczający kwotę wypłacaną rodzinie. "TK nie uważa, że to pomoc zadowalająca, ale to nie ten aspekt przepisów badał" - mówił sprawozdawca.

Sędzia Teresa Liszcz podkreśliła w zdaniu odrębnym, że uznaje przepisy za niekonstytucyjne, bo różnicują sytuację rodziców w zależności od liczby samotnie wychowywanych dzieci. Przekonywała, że ze wzrostem liczby dzieci samotnemu rodzicowi zmniejszają się możliwości znalezienia zatrudnienia, ponieważ musi opiekować się dziećmi. Dlatego ograniczenie kwoty dodatku jest niesprawiedliwe społecznie - mówiła.