W zakładzie pracy chcemy opracować specyficzne - charakterystyczne dla naszej placówki - zasady postępowania w razie zaistnienia wypadku przy pracy. Przede wszystkim chcemy ustalić jednolite sformalizowane standardy działania. Mają być one wiążące dla wszystkich pracowników oraz zobowiązywać ich do przestrzegania stworzonej procedury. Przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że jest to niedopuszczalne. Ja się z tym nie zgadzam, czy mam rację?

Nie
Zagadnienia związane z bezpieczeństwem i higieną pracy, bo do nich zalicza się regulacje związane z wypadkami przy pracy, uregulowane zostały w kodeksie pracy oraz przepisach wykonawczych. Są to normy o charakterze bezwzględnie obowiązującym. Oznacza to, że niedopuszczalna jest jakakolwiek ingerencja stron stosunku pracy w ich treść.
W razie zaistnienia wypadku przy pracy przepisy powszechne nie formalizują nadmiernie postępowania z uwagi na konieczność ratowania życia i zdrowia oraz zapobieżenia eskalacji zjawiska. Nadmierne sformalizowanie postępowania w tego typu sytuacjach może spowodować, że dojdzie do dodatkowych niekorzystnych konsekwencji, np. pogorszenia stanu zdrowia poszkodowanego pracownika lub też zagrożenia zdrowia i życia innych pracowników zakładu.
Ponadto zmiana postępowania w zakresie obowiązków formalno-prawnych tym zakresie może spowodować, że pracownik, który uległ wypadkowi, nie otrzyma świadczeń ubezpieczeniowych, bowiem ZUS nie uzna przedłożonej dokumentacji.
Zatem w tym zakresie pracodawca ma obowiązek stosować się do norm powszechnych, obowiązujących w tym zakresie, czyli do kodeksu pracy i rozporządzenia RM z 28 lipca 1998 r. Zgodnie z par. 1 wskazanego rozporządzenia - pracownik, który uległ wypadkowi, jeżeli stan jego zdrowia na to pozwala, powinien poinformować niezwłocznie o wypadku swojego przełożonego.
Po uzyskaniu wiedzy o zaistnieniu wypadku w zakładzie pracy na pracodawcy, zgodnie z art. 234 par. 1 k.p., ciąży obowiązek podjęcia niezbędnych działań eliminujących lub ograniczających zagrożenie, zapewnienie udzielenia pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalenie w przewidzianym trybie okoliczności i przyczyn wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom.
Do czasu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku pracodawca ma obowiązek zabezpieczyć miejsce wypadku w sposób wykluczający, np.: dopuszczenie do miejsca wypadku osób niepowołanych czy uruchamianie bez koniecznej potrzeby maszyn i innych urządzeń technicznych, które w związku z wypadkiem zostały wstrzymane.
Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy związanym z powzięciem informacji o wypadku, jakiemu uległ pracownik, jest powołanie zespołu powypadkowego w celu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku oraz ustalenia, czy wypadek pozostaje w związku z pracą. Obowiązujące przepisy nie dopuszczają sytuacji, w której pracodawca zwolniony byłby od wykonania wyżej opisanego obowiązku.
WNIOSEK
Jeśli w zakładzie pracy dojdzie do wypadku, pracodawca ma obowiązek powołać zespół powypadkowy w celu ustalenia okoliczności i przyczyn tego wypadku oraz ustalenia, czy pozostaje on w związku z pracą. Wskazanych zasad postępowania nie można zmienić, a tym bardziej utrudnić wewnętrznymi procedurami.
Wskazanych zasad postępowania nie można zmienić, a tym bardziej utrudnić wewnętrznymi procedurami. Można jedynie informować o nich pracowników, wprowadzać ułatwienia w postępowaniu, szkolić w udzielaniu pierwszej pomocy.
EWA WRONIKOWSKA
doktor nauk prawnych, Katedra Prawa i Ubezpieczeń Społecznych KUL
PODSTAWA PRAWNA
■ Art. 234 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
■ Rozporządzenie Rady Ministrów z 28 lipca 1998 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposobu ich dokumentowania, a także zakresu informacji zamieszczanych w rejestrze wypadków przy pracy (Dz.U. nr 115, poz. 744 z późn. zm.).