Nie jest jeszcze przesądzone, czy pracodawcy bez statusu zakładu pracy chronionej, będą od nowego roku otrzymywać wyższe dofinansowanie do wynagrodzeń niepełnosprawnych.
– Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, rozważa, czy nie przedłużyć okresu, w którym zachowane zostanie zróżnicowanie dofinansowań do wynagrodzeń w zależności od typu pracodawcy, który zatrudnianiepełnosprawnych – mówi Monika Bugajewska-Tykarska, wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON).
Podkreśla, że taką informację pełnomocnik przekazał podczas spotkania z ich organizacją.
Obecnie firmy, które nie mają statusu zakładu pracy chronionej (ZPChr), a zatrudniają osoby niepełnosprawne, otrzymują na każdego pracownika 70 proc. dofinansowania, które przysługuje ZPChr. W sytuacji gdy niepełnosprawność pracownika jest związana z tzw. schorzeniem specjalnym, na przykład epilepsją lub chorobą psychiczną, firma otrzymuje 90 proc. kwot należnym zakładom. Jednak zgodnie z art. 12 ustawy z 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 226 poz. 1475) takie rozróżnienie ma obowiązywać jeszcze do końca tego roku. Natomiast od 1 stycznia 2013 r. wysokość dopłat dla wszystkich uprawnionych do pomocy pracodawców byłaby taka sama.
Wysokość dopłat do pensji osób niepełnosprawnych / DGP
– Ewentualne przedłużenie obecnych przepisów byłoby dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza ze względu na dodatkowe obowiązki, które są nałożone na ZPChr, a których nie mają pozostałe firmy, w tym np. opiekę medyczną – uważa Monika Bugajewska-Tykarska.
Dodaje, że zrównanie dofinansowań może skutkować tym, że część ZPChr będzie rezygnować z tego statusu i przechodzić na otwarty rynek pracy. W konsekwencji pracodawcy będą też zwalniać niektórych pracowników, bo nie będą już musieli zachowywać wyższych wskaźników zatrudnienia niepełnosprawnych, niezbędnych do posiadania statusu zakładu pracy chronionej.
Za zakończeniem różnicowania dopłat dla firm opowiada się Marek Plura, poseł PO i przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. osób niepełnosprawnych. Zwraca uwagę, że termin ich zrównania był już kilka razy przekładany.
– Obecnie otwarty rynek pracy jest dość mały, a wyższe dofinansowania będą zachęcać pracodawców do zatrudniania większej liczby niepełnosprawnych pracowników – przekonuje.
Według niego Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych jest przygotowany na zmianę przepisów. ZPChr nie powinny się więc obawiać obniżenia wysokości dopłat.