W sytuacjach nadzwyczajnych firma może zażądać, by podwładny przerwał urlop wypoczynkowy i wrócił do pracy.

Przepisy prawa pracy nie zawierają katalogu szczególnych okoliczności, których zaistnienie uzasadnia odwołanie pracownika z urlopu. Ocena, czy faktycznie sytuacja w firmie wymaga powrotu danej osoby do pracy, należy do pracodawcy.

Kodeks pracy w art. 167 zawiera jedynie ogólną wskazówkę, kiedy firma może domagać się przerwania wypoczynku przez pracownika. Zgodnie z tym przepisem odwołanie może być dokonane tylko wówczas, gdy obecności pracownika w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu.

Prawo nie określa jednocześnie formy odwołania z wypoczynku. Może do niego dojść na podstawie na przykład rozmowy telefonicznej lub wysłania e-maila. Ważne, by pracownik miał możliwość zapoznania się z oczekiwaniami i potrzebami pracodawcy co do jego obecności w firmie.

Pracodawca, odwołując pracownika z urlopu, wskazuje termin, w jakim powinien się on stawić w firmie. Oczywiście musi uwzględnić odległość miejsca wypoczynku oraz ograniczenia związane z komunikacją (np. lotniczą lub kolejową), tak by termin, w jakim oczekuje zatrudnionego w firmie, był realny. Jeżeli pracownik nie stawi się w pracy, jego nieobecność będzie mogła być uznana za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, które uzasadnia nawet rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Aby było ono skuteczne, muszą jednak wystąpić poważne przesłanki uzasadniające decyzję pracodawcy. Niestawiennictwo pracownika może być usprawiedliwione np. chorobą czy innymi okolicznościami, o których mowa w rozporządzeniu z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. nr 60, poz. 281 z późn. zm.). Co ważne, niewykorzystana część urlopu wraca do puli urlopowej pracownika.

Odwołanie z wypoczynku oznacza dla firmy wydatki. Zgodnie z art. 167 par 2 k.p. pracodawca jest zobowiązany pokryć koszty poniesione przez pracownika w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu. Z pewnością zalicza się do nich opłatę za niewykorzystany pobyt w hotelu czy kwaterze, niezrealizowane a wykupione wycieczki oraz oczywiście koszty powrotu z miejsca wypoczynku do domu. Do wydatków na wakacje, jakie musi firma musi zwrócić odwołanemu z urlopu pracownikowi, trzeba doliczać też koszty wypoczynku rodziny pracownika, jeżeli wskutek odwołania nie mogła ona kontynuować urlopu (np. w sytuacji gdy pracownik pojedzie na wakacje sam z dziećmi).

Oczywiście, jeśli jest to możliwe, zatrudniony powinien swoje roszczenia dotyczące wspomnianych kosztów udokumentować rachunkami, biletami itp.

Jeżeli pracodawca nie pokryje strat związanych z odwołaniem z urlopu albo zrealizuje tylko ich część, pracownik będzie mógł dochodzić należności przed sądem pracy.