Właściciel firmy nie uiści już dodatkowej opłaty w ZUS za nieopłacone składki. Stanie się tak w sytuacji, gdy zapadnie przeciw niemu prawomocny wyrok stwierdzający, iż jego czyn jest przestępstwem lub wykroczeniem.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą mają wreszcie przepis, z którego mogą się cieszyć – od dziś za nieopłacone w terminie składki ubezpieczeniowe zostaną ukarane tylko raz. Sąd nałoży na nie grzywnę do 5 tys. zł, ale Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie pobierze już – jak było dotąd – dodatkowej opłaty w wysokości do 100 proc. nieopłaconych składek. Teraz jest możliwe nałożenie tylko jednej kary: albo przez ZUS, albo przez sąd. Taka zmiana wynika z ustawy z 10 maja 2012 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2012 r., poz. 611), która dziś wchodzi w życie.
– To dobre rozwiązanie, które może pozwolić przetrwać na rynku drobnym przedsiębiorcom – mówi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Dodaje, że utrzymywanie dwóch kar dla osób prowadzących działalność gospodarczą nie miało sensu, bo i tak często nie były one w stanie ich zapłacić z powodu zatorów płatniczych.
Ustawa to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 listopada 2010 r. (P 29/09, Dz.U. nr 225, poz. 1474). Trybunał orzekł, że art. 218 par. 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny oraz art. 24 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych są niezgodne z art. 2 konstytucji, ponieważ dopuszczają wobec tej samej osoby fizycznej za ten sam czyn odpowiedzialność za przestępstwo i dodatkową opłatę. Trybunał uznał również, iż niezgodne z art. 2 konstytucji są art. 98 ust. 1 pkt 1 oraz art. 24 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przez to, że dopuszczają wobec tej samej osoby fizycznej za ten sam czyn odpowiedzialność za wykroczenie i dodatkową opłatę.
Nowy akt prawny zawiera mechanizm, który pozwoli na uniknięcie nakładania dwóch kar na osoby prowadzące działalność gospodarczą. Kiedy sąd nałoży grzywnę na przedsiębiorcę, ZUS umorzy z urzędu swoje postępowanie o nałożenie na niego dodatkowej opłaty. Jeśli zakład wydał już decyzję o jej wymierzeniu, uchyli ją, a pobraną opłatę zwróci wraz z odsetkami liczonymi od dnia pobrania. Gdy postępowanie sądowe już się toczy, zakład nie rozpocznie dochodzenia, a rozpoczęte zawiesi.
– Na zmianie skorzystają osoby, wobec których ZUS prowadzi postępowanie. Stare, ale jeszcze niezakończone postępowania zusowskie także będą objęte nowym przepisem – twierdzi Paweł Pelc, radca prawny prowadzący własną kancelarię.
To dobre rozwiązanie dla przedsiębiorców. Oznacza ono bowiem, że przepisy ustawy będzie stosować się do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie, czyli przed 31 maja. Jeśli 31 maja będzie toczyło się postępowanie sądowe, to ZUS nie rozpocznie procedury wymierzania ubezpieczonemu opłaty dodatkowej. A w razie gdy już to zrobił, to ją zawiesi.
Trzeba pamiętać, że nowa ustawa nie likwiduje art. 24 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych o dodatkowej opłacie. To oznacza, że od 31 maja ZUS będzie mógł ją nakładać na osoby prowadzące działalność gospodarczą tak jak dotąd. Jednak tylko pod warunkiem, że nie toczy się wobec nich postępowanie sądowe.
Przypomnijmy, że ZUS może nakładać opłatę w wysokości od 1 do 100 proc. długu. O zastosowaniu konkretnej kary nie decyduje wyłącznie to, ile zalega płatnik. Wpływają na to również zakres i długotrwałość nieprawidłowości, jakich się dopuścił. Ocenie podlegają także celowość jej wymierzenia oraz kondycja finansowa dłużnika. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.
ZUS sprawdza, czy dłużnik kredytował się składkami, na przykład poprzez systematyczne bądź okresowe regulowanie należności z opóźnieniem, czy dopiero po wszczęciu przez zakład postępowania egzekucyjnego. ZUS bierze również pod uwagę, czy firma faworyzowała wierzycieli (np. płaciła im, mimo że nie musiała tego robić od razu). Zakład kontroluje też, czy płatnik nie podejmował działań pozornych. Sprawdza na przykład, czy złożenie wniosku o ulgę (układ ratalny) nie ma na celu wyłącznie zawieszenia postępowania egzekucyjnego lub czy po zawarciu umowy przyznającej ulgę nie przerywa jej realizacji i nie przystępuje do spłaty rat.
Ważny jest również okres zaległości w opłacaniu składek. Jak wynika z danych resortu pracy, większość opłat wymierzana jest za zaległości wynoszące od 3 do 7 miesięcy. ZUS rzadko karze tych, którzy nie płacą składek przez miesiąc czy dwa. Sprawdza, czy płatnik opłaca składki bieżące należne za okres po wszczęciu postępowania dotyczącego sankcji, czy opłaca składki preferencyjne (jeśli korzystał z tej ulgi) od obniżonej podstawy wymiaru. Kontroluje też, czy firma płaci składki w części finansowanej przez ubezpieczonych.
DGP przypomina
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzje wobec płatników dotyczące m.in.:
● ustalania wymiaru składek i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu składek
● wymiaru i uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych
Płatnikowi od decyzji zakładu przysługuje odwołanie do właściwego sądu
Odwołanie do sądu przysługuje również w razie niewydania decyzji w terminie dwóch miesięcy, licząc od dnia zgłoszenia wniosku o świadczenie lub inne roszczenia. Płatnik wnosi odwołanie na piśmie do oddziału czy inspektoratu ZUS, który ją wydał, lub do protokołu sporządzonego przez jedną z tych jednostek
Uwaga!
Od decyzji w sprawach o umorzenie należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne odwołanie nie przysługuje; strona może wnieść wniosek do prezesa ZUS o ponowne rozpatrzenie sprawy
Jeżeli ZUS uzna odwołanie za słuszne, zmienia lub uchyla decyzję niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia odwołania (wtedy odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu)
Jeżeli odwołanie nie zostało w całości lub w części uwzględnione, ZUS przekazuje niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia jego wniesienia sprawę do sądu wraz z uzasadnieniem
Etap legislacyjny
Wchodzi dziś w życie