Od 1 kwietnia wyższą składkę wypadkową zapłacą firmy, które zgłosiły do ubezpieczenia wypadkowego nie więcej niż dziewięciu ubezpieczonych. Podwyżki dotkną również przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 10 pracowników. Dotyczy to takich branż, jak leśnictwo, górnictwo oraz produkcja metali.
Co miesiąc do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynie 1,93 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, czyli pensji brutto pracownika (obecnie jest to 1,67 proc.). Procentową wysokość składki oblicza się, biorąc 50 proc. najwyższej stopy procentowej ustalonej na dany rok składkowy dla grup działalności. W rozporządzeniu najwyższa stawka wynosi 3,86 proc. (dotychczas było to 3,33 proc.).
Pozostałe firmy, czyli takie, które zatrudniają co najmniej dziesięciu pracowników, zapłacą wyższe stawki tylko wtedy, gdy są zakwalifikowane do pewnych grup działalności. Dotyczy to płatników należących do takich grup, jak leśnictwo i pozyskiwanie drewna, wydobywanie węgla kamiennego i brunatnego, górnictwo rud metali, produkcja metali. Rozporządzenie wymienia 14 takich grup.
Składkę wypadkową w tej samej wysokości będą odprowadzać przedsiębiorcy wykonujący 22 inne rodzaje działalności. Nie zmienią się stawki dla przedsiębiorców z takich braż, jak produkcja artykułów spożywczych, działalność finansowa i ubezpieczeniowa czy działalność związana z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi.
Dla 28 grup stawki wypadkowe zostały obniżone. Mniej zapłacą na przykład płatnicy należący do takich grup, jak rybactwo, produkcja wyrobów tytoniowych, tekstylnych, odzieży, poligrafia i reprodukcja zapisanych nośników informacji.
Sposób wyliczenia płatności składek dla firm zatrudniających co najmniej 10 pracowników, które są wpisane do rejestru REGON, będzie zależał0 od tego, czy składały one do ZUS w ciągu trzech ostatnich lat informację ZUS IWA. Jeśli tego nie robiły, same będą musiały określić składkę wypadkową. Jej procentowa wysokość zależy od tego, do jakiego rodzaju działalności według Polskiej Klasyfikacji Działalności należy płatnik.
Płatnikom, którzy składali informację ZUS IWA, stawkę wyliczy ZUS. Będzie ona stanowić iloczyn stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe dla grupy działalności, do której należy płatnik,i wskaźnika korygującego wynoszącego od 0,5 do 1,5.
Z wyliczeń Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że podniesienie wysokości składki dla firm zatrudniających maksymalnie dziewięciu pracowników spowoduje zwiększenie wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z tego tytułu w 2012 roku do kasy FUS wpłynie 99 mln zł, w następnym – 156 mln zł, a w 2014 roku już 165 mln zł.
Mimo to przychody FUS będą niższe, bo przecież dla 28 grup stawka spadnie, a dla 22 się nie zmieni. Wpływy do FUS będą więc w bieżącym roku niższe o 86 mln zł, w 2013 roku o 136 mln zł, a w 2014 roku 0 144 mln zł. Fundusz wypadkowy FUS będzie jednak wypłacalny. Wpływy nadal będą przewyższały wydatki.
Opisane zmiany są efektem rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 14 marca 2012 r. o stawkach składek wypadkowych od 1 kwietnia 2012 r. do 31 marca 2013 r. To bardzo ważne i oczekiwane przez firmy rozporządzenie ukazało się w najnowszym Dzienniku Ustaw pod pozycją 285. Jest to nowelizacja rozporządzenia w sprawie zróżnicowania składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zależności od zagrożeń zawodowych i ich skutków.
Na tym, aby nowy akt prawny szybko został jak najszybciej opublikowany w Dzienniku Ustaw, zależało także Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych.
– ZUS aktualizuje już stopy procentowe dla poszczególnych grup płatników w systemie informatycznym. Nie jest to skomplikowana operacja, więc nie potrwa długo – podkreśla Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

86 mln zł o tyle spadną wpływy z tytułu składki wypadkowej w 2012 roku

10 pracowników co najmniej musi zatrudniać firma, żeby to ZUS wyliczył jej składkę na dany rok