Rządowy projekt ustawy o składkach zdrowotnych rolników jest niesprawiedliwy - uważa prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin. Rolnicza "Solidarność" jest za odrzuceniem tego projektu.

Serafin powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że rządowy projekt ustawy dotyczący składek zdrowotnych rolników, który trafił do Sejmu, nie był konsultowany ze stroną związkową. Dlatego Kółka Rolnicze w trybie pilnym musiały wypracować swoje stanowisko.

W przysłanej do PAP w czwartek uchwale prezydium Rady Krajowej NSZZ RI "Solidarność" napisano: "w związku z brakiem konsultacji społecznych odnośnie projektu ustawy o składach na ubezpieczenia zdrowotne rolników za 2012 r., Związek podtrzymuje stanowisko Rady Krajowej NSZZ RI +Solidarność+ w sprawie odrzucenia tego projektu w całości".

Związek rozważy możliwość zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego

W przypadku uchwalenia zaś tego projektu, Związek rozważy możliwość zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego - poinformował jego przewodniczący, senator Jerzy Chróścikowski. Solidarność zaapelowała do posłów o odrzucenie rządowego projektu.

W ubiegłym tygodniu rząd zmienił projekt i przekazał do Sejmu bez żadnych konsultacji. Dokument musi być uchwalony jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu, by nowe przepisy mogły wejść w życie od 1 lutego br. Dokument zakłada, że składkę zdrowotną będą płacili rolnicy, posiadający gospodarstwa powyżej 6 ha przeliczeniowych. Składka ta ma wynosić po 1 zł za hektar od każdego domownika z danego gospodarstwa. Właściciele mniejszych gospodarstw mają być zwolnieni z jej opłacania, będzie to robił za nich - tak ja dotychczas - budżet państwa.

Prace nad ustawą o składce zdrowotnej rolników są związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego - przypomniał Serafin. TK uznał za niekonstytucyjne zapisy, według których budżet państwa opłaca składki za rolników bez względu na ich dochody. Na zmianę tych przepisów TK dał rządowi 15 miesięcy, czyli do 4 lutego 2012 r.

Orzeczenie Trybunału odnosiło się do rolników, ale wyrok ten - jak powiedział Serafin - powinien uświadomić rządowi, że podobne nieprawidłowości występują też wobec innych grup zawodowych. "Oczekujemy, że rząd w pilnym trybie złoży projekty ustaw dotyczące innych grup zawodowych" - zaznaczył.

Składka powinna być jednakowa

Według Kółek Rolniczych składka zdrowotna nie powinna być uzależniona od liczby osób mieszkających w danym gospodarstwie rolnym; powinna być jednakowa, niezależnie od liczby osób.

"Przedłożenie rządowe jest niekonstytucyjne, nie wypełnia dyspozycji orzeczenia TK, gdyż dalej podtrzymuje zróżnicowanie i jest niesprawiedliwe" - powiedział Serafin. Dodał, że Związek sprzeciwia się takiemu trybowi prac nad ustawą - bez konsultacji społecznych - i proponuje wprowadzenie poprawek. Zapowiedział, że gdyby było to jednak niemożliwe, to Związek zaproponuje projekt nowelizacji - składkę zdrowotną powinny opłacać gospodarstwa od 50 ha.

Chociaż rząd zakłada, że ustawa o składach zdrowotnych rolników będzie obowiązywała jedynie do końca tego roku, to z praktyki wiadomo, że będzie ona przedłużana - tłumaczył prezes. Jego zdaniem nie da się bowiem w ciągu tego roku uchwalić ustawy regulującej dochody w rolnictwie. Rząd planuje przygotowanie takiej ustawy już w tym roku, a jej wejście w życie od 2014 r.

Jak zauważył szef Kółek, będzie to akt "ustrojowy", zmieniający po dziesiątkach lat system finansowo-dochodowy w rolnictwie. Powiedział, że będzie on wymagał wielu konsultacji i długiego okresu vacatio legis.

"Związek oczekuje na pilne konsultacje projektów ustaw w sprawie obliczania dochodów rolników i na to, że dochód będzie jedynym kryterium, które będzie można zastosować do wszystkich obciążeń" - powiedział Serafin.

Zastrzeżenia do rządowego projektu mają także rolnicy nie zrzeszeni w Kółkach Rolniczych. Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza przesłała stanowisko w tej sprawie m.in. do resortu rolnictwa, w którym wezwała do podjęcia ogólnopolskiej debaty nad przygotowaniem nowego systemu ubezpieczenia zdrowotnego w rolnictwie.

Rolnicy z tamtego regionu protestują przeciwko zwalnianiu z płacenia składki gospodarstw małych, które często należą do tzw. rolników z Marszałkowskiej. Zdaniem producentów rolnych Warmii i Mazur składkę zdrowotną powinni płacić wszystkie osoby, także ci posiadający gospodarstwa rolne do 6 ha przeliczeniowych.

Drugie czytanie projektu o składach zdrowotnych rolników jest przewidziane na czwartek wieczór, a głosowanie - na piątek rano. Jak dowiedziała się PAP, klub PiS zamierza złożyć poprawki.

Według rządowego projektu, składkę do Narodowego Funduszu Zdrowia nadal będzie przekazywała Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Wysokość składki nie zmieni się w stosunku do 2011 r. i będzie to ok. 1,8 mld zł rocznie; jej część - łącznie ok. 9,5 mln miesięcznie (blisko 85 mln zł w ciągu 9 miesięcy) będzie płacona przez rolników. W sumie w ciągu roku z tego tytułu wydatki budżetu zmniejszą się o 113 mln zł.