Osoby z gospodarstwem do 6 ha przeliczeniowych nie zapłacą nawet złotówki na ubezpieczenie zdrowotne. W tej grupie są osoby, które celowo kupiły grunty rolne, by uciec z ZUS.
Najbogatsi rolnicy posiadający gospodarstwa rolne o powierzchni ponad tysiąca hektarów będą płacić wyższe składki na ubezpieczenie zdrowotne niż osoby prowadzące firmy. Za każdy hektar przeliczeniowy powyżej sześciu będzie trzeba zapłacić złotówkę. Dodatkowo tacy rolnicy będą musieli wpłacić do KRUS taką samą składkę za każdego ubezpieczonego członka rodziny. Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie pilnego projektu ustawy o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników za 2012 roku.
– To bubel prawny. Jednak będziemy nad nim pracować, aby rolnicy nie musieli ponosić pełnej odpłatności za leki i wizyty u lekarzy – mówi Romuald Ajchler, poseł SLD.
Natomiast Piotr Walkowiak (PSL) nie pozostawił złudzeń, że projekt ustawy będzie także w nieco zmienionej formie obowiązywał w 2013 roku. A to za sprawą tego, że w tym roku nie uda się przygotować zasad wprowadzenia uproszczonej rachunkowości w rolnictwie. Natomiast PO bezwarunkowo poparła projekt ustawy. Tylko posłowie PiS zapowiedzieli, że będą zgłaszać poprawki do ustawy.
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeŁatwiej okradac uczciwych emerytów,a święte krowy nietykalne.
Nie trzeba opłacać składek na FP od osób powyżej 60 i 55 roku życia
zwolnienie z obowiązku opłacania składek na FP na podstawie art. 104b ust. 2 ustawy powoduje, iż przedsiębiorca ani pracownik nie spełnia warunków do ubiegania się o zasiłek dla bezrobotnych. Warunkiem jest tu bowiem opłacanie składki na FP.
Przedsiębiorca jakby się nie rozliczał z fiskusem to i tak składki płacić musi na ogólnie obowiązujących zasadach. Rolnik to coś innego niż przedsiębiorca ? Tylko w tym pokręconym kraju świętych krów.