Publiczne pośredniaki mogą przyznawać zasiłek dla bezrobotnych starszym osobom z działalnością gospodarczą. Mimo, że nie odprowadzały pieniędzy na Fundusz Pracy.
Tak wynika z listu przesłanego przez resort pracy do urzędów pracy. Zmiana interpretacji przepisów to pokłosie listu rzecznika praw obywatelskich. To przełom, choć interpretacja przepisów dokonana przez resort budzi wątpliwości.
Czesława Ostrowska, wiceminister pracy i polityki społecznej w piśmie stwierdza, że prowadzenie działalności gospodarczej przez kobiety, które skończyły 55 lat i co najmniej 60-letnich mężczyzn jest zaliczane do okresu uwzględnianego przy ustalaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
Zatem okres ten powinien być traktowany jako czas opłacania składek na Fundusz Pracy. Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 69, poz. 415 z późn. zm.), to podstawowy warunek uzyskania pomocy z urzędu.
Resort kazał zatem urzędom uznać, że zainteresowani płacili te składki, mimo że de facto tego nie robili, bo nie mogli. Zabrania im tego prawo – konkretnie art. 104b ust. 2 powołanej ustawy. Mamy więc doczynienia z oczywistą luką w prawie. Resort chce ją zlikwidować stosując rewolucyjne podejście zupełnie sprzeczne z literalnym brzmieniem przepisów ustawy o promocji zatrudnienia.
– To korzystne rozwiązanie dla zainteresowanych, dlatego będziemy je stosowali – mówi Roland Budnik, dyrektor PUP w Gdańsku.

761,40 zł wynosi kwota zasiłku dla bezrobotnych

Eksperci podkreślają, że zmiana wykładni dokonana przez resort pracy nie jest podstawą do stwierdzenia nieważności dotychczas wydanych decyzji odmawiających starszym właścicielom firm prawa do zasiłku. Zatem nie mogą teraz domagać się przyznania zasiłku z datą wsteczną.
– Zyskali jednak prawo ponownego ubiegania się o zasiłek, oczywiście pod warunkiem, że nadal są zarejestrowani jako bezrobotni – mówi Bartłomiej Raczkowski prowadzący własną kancelarię.
I dostaną go, ale pod warunkiem, że opłacali składki na Fundusz Pracy od kwoty stanowiącej płacę minimalną.
– Zasiłku nie otrzymają osoby, które korzystały z preferencyjnego opłacania składek do ZUS – twierdzi Bożena Maciuk z PUP w Katowicach.
Preferencja przysługuje osobom, które m.in. po raz pierwszy podejmują działalność gospodarczą.
Przez dwa lata opłacają składki na ubezpieczenia społeczne od kwoty równej 30 proc. minimalnego wynagrodzenia (w tym roku od 450 zł). Korzystając z ulgi nie mogą jednak uzyskać zasiłku dla bezrobotnych.