Rada Ministrów ma zająć się we wtorek projektem ustawy dotyczącej składki zdrowotnej rolników. Został on przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. Proponowane przepisy różnicują wysokość składek w zależności od ilości posiadanej ziemi.

Chodzi o zmianę ustawy o składkach zdrowotnych rolników. Projekt nowelizacji powstał w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niekonstytucyjne zapisy, według których budżet państwa opłaca składki za rolników bez względu na ich faktyczne dochody. Na zmianę tych przepisów TK dał 15 miesięcy, czyli do 4 lutego 2012 r.

Projekt, który trafił już pod obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, zakłada, że docelowo wysokość składki zdrowotnej będzie zależeć od dochodów uzyskiwanych przez rolników. Ale na 2012 r. autorzy zaproponowali przepisy przejściowe. Wysokość składki zdrowotnej rolników i domowników w gospodarstwach wiejskich byłaby związana z powierzchnią gospodarstwa.

Według projektu, za rolnika, którego gospodarstwo wynosi mniej niż 6 ha, składkę zdrowotną będzie - jak dotąd - opłacał budżet państwa. W gospodarstwach rolnych o powierzchni od 6 do 15 ha składkę opłacałby rolnik w wysokości 18 zł, a pozostałą część Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Rolnik, który ma gospodarstwo 15-hektarowe i większe, będzie płacił 36 zł miesięcznie, a resztę dopłaci KRUS. Obciążenie w wysokości 36 zł jest porównywalne z faktycznym obciążeniem składką osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą - napisano w uzasadnieniu.

W styczniu 2012 r., czyli zanim ustawa zaczęłaby obowiązywać, składkę zdrowotną, którą łącznie określono na 155 mln zł 167 tys. 166 zł, zapłaci za rolników KRUS. Natomiast od 1 lutego do końca 2012 r. podstawa wymiaru tej składki wyniesie 33,4 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego.

Obecnie składka zdrowotna wynosi 9 proc. dochodu, przy czym przy samozatrudnieniu 7,75 proc. opłaca budżet, a 1,25 proc. sam ubezpieczony.

Ministerstwo rolnictwa zgłosiło do projektu trzy swoje propozycje

Resort chce wydłużenia stosowania przyjętych rozwiązań na rok 2013, innego sposobu liczenia składki zdrowotnej oraz zmiany płacenia składki. Komitet Rady Ministrów przyjął jedynie ostatnią propozycję - poinformowało w poniedziałek biuro prasowe resortu rolnictwa.

Nowa propozycja - to przy zastosowaniu zasad ogólnych przyjętych w systemie powszechnym (tj. 9 proc. proponowanej podstawy wymiaru składki) rolnik posiadający gospodarstwo powyżej 15 ha płaciłby 15,14 zł (czyli 1,25 proc. składki), a składka dla rolnika z gospodarstwa o pow. 6-15 ha wynosiłaby 1/2 tej kwoty, czyli - 7,57 zł.

Zmiana terminu opłacania składki polega na jego przesunięciu z 15. dnia miesiąca, za który opłacana jest składka, na 15. dzień miesiąca następującego po miesiącu, za który ma być opłacona składka.

Organizacje rolnicze są przeciwne określeniu wysokości składek zdrowotnych dla rolników w oparciu o powierzchnię gospodarstwa

Takie stanowisko przekazały one w ramach konsultacji społecznych do Ministerstwa Zdrowia. Uwagi te nie zostały jednak uwzględnione w projekcie ustawy.

Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych wielkość gospodarstwa nie jest wyznacznikiem dochodów rolników, a samo posiadanie ziemi nie daje tytułu do nakładania obowiązku opłacania składek zdrowotnych.

"Samorząd rolniczy nie akceptuje tych założeń zwracając uwagę na wcześniejszą nowelizację, gdzie rolnicy posiadający powyżej 50 hektarów ziemi płacą wyższe składki nie uzyskując w zamian wyższej emerytury" - napisały Izby w opinii skierowanej do resortu zdrowia.

"Do czasu głębokiej reformy trzeba zastosować przepisy ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, który mówią o podwyższeniu składki dla tych osób, które mają więcej niż 50 hektarów" - powiedział PAP w poniedziałek prezes Krajowego Związkowi Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych (KZRKiOR) Władysław Serafin.

Prezes Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz uważa, że rolnicy powinni mieć naliczoną składkę od podatku gruntowego, który w tej chwili zastępuje podatek dochodowy. Odnosząc się do zaproponowanego docelowego rozwiązania, które miałoby wejść w życie po 2013 r., po wprowadzeniu rachunkowości w rolnictwie, Izby zwracają uwagę, że "zdaniem ekonomistów wpływy z podatku dochodowego od działalności rolniczej na pewno nie będą większe niż wpływy z podatku rolnego".

Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami, że obecnie "na stole" są dwa projekty dotyczące składki rentowej.

PSL chce uwzględnienia parytetu dochodowego

"Ze strony PSL-u zwracamy uwagę na potrzebę uwzględniania parytetu dochodowego. Dlatego mówimy, że składka byłaby uzasadniona dla gospodarstw powyżej 15 hektarów. Pan premier w tym przypadku bardzo precyzyjnie w expose zarysował nieco odmienne stanowisko, zaczynając już od 6 hektarów" - powiedział.

Pytany, czy w tej sprawie jest kompromis z PO, Pawlak powiedział: "Jutro zobaczymy. Różnica między propozycją PSL a PO - różnie jest to szacowane - wynosi między 30-60 mln zł" - poinformował. Zaznaczył, że to niewiele, zwłaszcza w obliczu 6 mld euro, które Polska zadeklarowała na dofinansowanie MFW. Zdaniem wicepremiera w sprawie jest możliwy merytoryczny kompromis. "Natomiast czy to będzie możliwe symbolicznie i politycznie, to jutro się przekonamy" - powiedział.

Dodał, że jeżeli koalicjanci nie dojdą do porozumienia na posiedzeniu rządu, to porozumienie takie będzie poszukiwane na forum Sejmu.