Egzekucja z konta, wpis hipoteki przymusowej w księdze wieczystej – to tylko niektóre z sankcji, jakie grożą niepłacącym składek do ZUS.
W wyjątkowych przypadkach ZUS zgadza się, aby płatnik (na przykład firma) nie płacił składek za pewien okres działalności. Dotyczy to sytuacji, gdy spełnione są przesłanki wskazane w ustawie z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Umorzenie może nastąpić w przypadku stwierdzenia całkowitej nieściągalności należności publicznych. A w przypadku ubezpieczonych będących jednocześnie płatnikami składek na własne ubezpieczenia – dodatkowo ze względu na ważny interes tych osób.

ZUS czasami nie ściga

Całkowita nieściągalność należności zachodzi w kilku przypadkach. Jest tak wtedy, gdy dłużnik zmarł, nie pozostawiając żadnego majątku. Albo zostawił ruchomości, ale niepodlegające egzekucji albo przedmioty codziennego użytku domowego, których łączna wartość nie przekracza kwoty stanowiącej trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia i jednocześnie nie ma następców prawnych oraz nie ma możliwości przeniesienia odpowiedzialności na osoby trzecie. Powodem umorzenia może też być to, że sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika lub umorzył postępowanie upadłościowe. ZUS zrezygnuje z dochodzenia długu także, jeśli wysokość nieopłaconej składki nie przekracza kwoty kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym, naczelnik urzędu skarbowego lub komornik sądowy stwierdził brak majątku, z którego można prowadzić egzekucję lub jest oczywiste, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwot przekraczających wydatki egzekucyjne.

Firma, która nie zgadza się z rozstrzygnięciem podjętym przez ZUS w sprawie umorzenia długu, może wystąpić z wnioskiem o ponowne jej rozpatrzenie. Ma na to 14 dni od dnia doręczenia decyzji odmawiające jej pomocy.

ZUS rozważając, czy umorzyć dług osobie, która sama za siebie płaci składki, bierze też pod uwagę inne przesłanki. Zakład ma prawo udzielić mu takiej ulgi ze względu na jej ważny interes. Czyli wtedy, gdy wystąpią okoliczności, które uniemożliwiają spłatę zadłużenia, a w szczególności ubóstwo, choroba zobowiązanego (lub członków jego najbliższej rodziny), zdarzenia losowe i klęski żywiołowe. Rozstrzygnięcie, czy w konkretnej sprawie zachodzą przesłanki przemawiające za umorzeniem należności, jest uzależnione od udowodnienia przez zainteresowanego, że ze względu na jego sytuację materialną i rodzinną uregulowanie zaległości spowodowałoby zbyt ciężkie skutki dla niego i jego rodziny.
Decyzja ZUS odmawiająca firmie umorzenia niezapłaconych przez nią składek ubezpieczeniowych jest uznaniowa. Oznacza to, że zakład nie ma obowiązku darować długu, nawet jeśli jest on całkowicie nieściągalny. Ale jednocześnie uznaniowość nie oznacza dowolności.

Rozstrzygnięcie zakładu

ZUS powinien więc za każdym razem zbierać materiał dowodowy i ustalać, czy zachodzą ustawowe przesłanki umorzenia. Firma, która nie zgadza się z rozstrzygnięciem podjętym przez ZUS w jego sprawie, może wystąpić z wnioskiem o ponowne jej rozpatrzenie. Ma na to 14 dni od dnia doręczenia decyzji odmawiającej jej umorzenia. Organem odwoławczym jest ZUS, a środkiem odwoławczym – wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy wnoszony przez stronę do prezesa zakładu. Należy mieć jednak na uwadze, że pismo takie podlega rozpatrzeniu przez dyrektora oddziału, działającego z upoważnienia i w imieniu prezesa. Od decyzji wydanej w związku z negatywnym rozstrzygnięciem w sprawie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy dłużnik może wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, na którego obszarze właściwości strona skarżąca zamieszkuje lub ma siedzibę za pośrednictwem oddziału ZUS. Ma na to termin 30 dni od dnia doręczenia decyzji. W przypadku wpływu skargi ZUS przekazuje ją do sądu wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na nią w terminie 30 dni od dnia jej wniesienia.