Prezydent Bronisław Komorowski widzi potrzebę przeprowadzenia uczciwej debaty na temat podniesienia wieku emerytalnego; do rządowych propozycji w tej sprawie odniesie się po ich skonkretyzowaniu - poinformowała w środę PAP prezydencka minister Irena Wóycicka.

Wóycicka pytana przez PAP o opinię prezydenta w sprawie rządowych propozycji dotyczących zmian w wieku emerytalnym przypomniała, że Bronisław Komorowski podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu "mówił o wyzwaniach demograficznych, w tym również o potrzebie przeprowadzenia uczciwej debaty publicznej dotyczącej podniesienia wieku emerytalnego".

"Do rządowych propozycji dotyczących podniesienia wieku emerytalnego prezydent ustosunkuje się wtedy, gdy zostaną one skonkretyzowane" - zapowiedziała Wóycicka.

W sejmowym expose premier Donald Tusk zapowiedział m.in. wydłużenie i zrównanie dla kobiet i mężczyzn wieku emerytalnego - docelowo do 67 lat. Następowałoby to stopniowo; poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty miałby zostać w roku 2020, a kobiet - w roku 2040.

Z kolei koalicyjne PSL chce, by wraz z wydłużeniem wieku emerytalnego kobiet umożliwić matkom przechodzenie na wcześniejszą emeryturę - w związku z urodzeniem każdego kolejnego dziecka czas pracy byłby skracany o trzy lata.

Zapowiedź wydłużenia wieku emerytalnego ostro skrytykowały PiS i Solidarna Polska

Z kolei Ruch Palikota podkreślał, że m.in. w tej kwestii oczekuje jakiejś oferty społecznej, równoważącej wydłużenie wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę.

SLD zaapelował do premiera o poparcie obywatelskiego projektu, który zakłada, że o przejściu na emeryturę nie decydowałby wiek, a staż pracy: 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.