Była wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak (SGH) powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji poświęconej reformie emerytalnej, że w naszym kraju żyjemy w błędnym przekonaniu, iż Polaków w wieku produkcyjnym cały czas przybywa. Tymczasem społeczeństwo się starzeje, co oznacza coraz większą liczbę emerytów, którzy coraz dłużej pobierają świadczenia.
"Sytuacja gospodarcza i kryzys finansów publicznych w wielu krajach skłania do tego, żeby gdzieś generować oszczędności i ograniczać deficyty. Te systemy emerytalne, które angażują znaczące środki publiczne, są kandydatem do poszukiwania tego typu rozwiązań" - uważa Chłoń-Domińczak.
Jej zdaniem im szybciej zmiany będą wdrażane, tym szybciej będzie widać ich pozytywny skutek. Mówiła, że tempo zmian powinno być wyższe niż planuje rząd. "Proponowane tempo wydłużania wieku emerytalnego nie hamuje procesów demograficznych związanych ze spadkiem liczby osób w wieku produkcyjnym. (...) Ten proces już następuje i nadal będzie następował (...), wzrastać będzie liczba osób w wieku emerytalnym" - powiedziała.
Wskazała, że wydłużanie aktywności zawodowej jest wyzwaniem dla Polski - z jednej strony oznacza wyższe emerytury, a z drugiej pozwala lepiej wykorzystać kapitał ludzki. Zwróciła przy tym uwagę, że w Polsce mało mówi się o ochronie emerytów przed ubóstwem, tymczasem potrzebne jest wypracowanie skutecznego mechanizmu, który pozwoliłby na podnoszenie minimalnego świadczenia.
Minimalna emerytura coraz bardziej odbiega od najniższego wynagrodzenia
Chłoń-Domińczak wskazała, że minimalna emerytura coraz bardziej odbiega od najniższego wynagrodzenia czy statystycznego średniego dochodu Polaków. "To oznacza, że relatywnie więcej emerytów już dzisiaj odnotowuje ubóstwo. To będzie proces, który będzie się pogłębiał" - powiedziała.
Zwróciła uwagę na sytuację kobiet, które są bardziej narażone na ryzyko niższych wynagrodzeń oraz - także ze względu na krótszy okres kariery zawodowej - niższych emerytur. "Wyrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn jest jednym z głównych instrumentów polityki przeciwdziałania ubóstwu starszych kobiet" - powiedziała.
System emerytalny ani sprawiedliwy społecznie, ani efektywny
Natomiast prof. dr hab. Irena Jędrzejczyk z Wydziału Ekonomii SGGW uważa, że obecny system emerytalny nie jest ani sprawiedliwy społecznie, ani efektywny. Wskazała m.in. na powiększające się różnice między dochodami i poziomem życia emerytów i osób pracujących, dysproporcje między świadczeniami emerytalnymi mężczyzn i kobiet, czy wrażliwość systemu kapitałowego (OFE) na wahania koniunktury.
Jej zdaniem podniesienie wieku emerytalnego nie spowoduje jednak, że system będzie sprawiedliwy i trwale efektywny; będzie to jednak w interesie państwa. "Pozwoli tymczasowo poprawić tzw. stopień obciążenia, czyli wskaźnik czysto techniczny (współczynnik odpowiadający liczbie emerytów do liczby pracujących - PAP). To niewątpliwie cel zbieżny z celem uzdrowienia finansów publicznych" - powiedział.
Zmiany nie zapobiegną procesowi starzenia się społeczeństwa
Profesor uważa, że zmiany nie zapobiegną procesowi starzenia się społeczeństwa, a liczba urodzin i stopa przyrostu naturalnego będzie maleć. "Perspektywa wieku emerytalnego w 67. roku życia nie tworzy przyjaznego klimatu dla macierzyństwa, ani dla opieki nad dzieckiem przez dziadków i babcie, przy ostrym deficycie innych instytucji takiej opieki" - powiedziała.
Jej zdaniem efektem zmian będzie wzrost emigracji młodych Polaków w poszukiwaniu pracy i bardziej przyjaznego systemu ubezpieczeń społecznych. Wzrośnie też liczba osób niezdolnych do pracy z powodów zdrowotnych, zwłaszcza wśród osób starszych. "Więcej też będzie bezrobotnych wskutek koniunkturalnych zwolnień, spowodowanych kryzysem, które zawsze w pierwszej kolejności dotyczą ludzi starych. Wzrośnie też liczba osób bezrobotnych w starszym wieku, które nie będą mieć siły ani woli kontynuowania pracy" - uważa Jędrzejczyk.
Premier Donald Tusk zapowiedział w expose stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn od 2013 r., docelowo do 67. roku życia. Przekonywał, że zmiany w systemie emerytalnym są konieczne, jeśli - jak mówił - "myślimy na serio o tym, by polskie finanse publiczne były rzeczywiście bezpieczne". Poziom 67 lat w przypadku mężczyzn ma być osiągnięty w roku 2020, a dla kobiet w roku 2040.
KAMIL(2011-11-28 18:16) Zgłoś naruszenie 00
najpierw , to powinno się tym ludziom zapewnić miejsca pracy i przyzwoitą opiekę medyczną bo , ta jest beznadziejna , a nie myśleć tylko jak ratować budżet kosztem starych schorowanych obywateli to nieludzkie !!!
OdpowiedzSOREXUS(2011-11-30 13:18) Zgłoś naruszenie 00
tusk i PO z PSL zapomnieli ,że dzisiejsi 50 latkowie rozpoczynali szkoły zawodowe, czy technika od 14 czy 15 roku życia ,a więc pracę i naukę także w soboty, w koszmarnych warunkach BHP lub opieki zdrowotnej , w większości niedożywionej. Dzisiejsza młodzież generalnie zaczyna pracę ok.24 roku życia w całkiem lepszych warunkach bytowych.Dlatego wyborcy PO\PSL POWINN IPRACOWAĆ DO 67 LAT. RESZTA POLAKOW NIE !!!
Odpowiedzemr %(2011-11-29 11:28) Zgłoś naruszenie 00
Do tego jeszcze waloryzacja kwotowa, a nie procentowa. Trzeba biednych emerytów zwolnic z płacenia podatków , a nie wszystkim po równo. Sobie dajcie po równo. A najlepiej jak jest kryzys to tylko 50 % pensji.
Odpowiedzxxx(2011-11-29 15:36) Zgłoś naruszenie 00
No o ile mają mężczyżni pracować do 67 roku to na pewno wtedy dla rządzących wystarczy bo właśnie dzisiaj popatrzyłem na klepsydry które były 4 w mojej miejscowości to były w wieku 38 , 51 , 61 i 64 lat ciekawe czy ZUS nie będzie miał superaty?. A może zgromadzone ich składki zastaną wypłacone dla rodziny zmarłych mężczyzn .
Odpowiedztokarz(2011-11-29 18:22) Zgłoś naruszenie 00
jestem pracownikiem pod ochrona przedemerytalna niby nie mozna nas zwolnic to mim zdaniem niema zadnych przeslanek aby przedlurzac nam wiek emerytalny. niby mamy to zagwarantowane do 65 lat czyli przedluzenie w moim przypadku o 9 miesiecy jest bezprawiem- prawo Nabyte
OdpowiedzLucjan(2011-11-29 19:22) Zgłoś naruszenie 00
35k.40m. lat przepracowanych=emerytura...młodzi do pracy-obowiązkowo
Odpowiedzmyszka(2011-11-30 08:02) Zgłoś naruszenie 00
Moim zdaniem wystarczającym byłoby zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet do 65 lat ponieważ żyją dłużej pod warunkiem, że w Polsce zmaleje bezrobocie.
Odpowiedzeureka(2011-11-30 09:11) Zgłoś naruszenie 00
przecież to jest dożynanie osób po 50-tce,wiadomo,że firmy będa zwalniać osoby przed wiekiem ochronnym,żeby nie trzymac ich do starości i Tusk będzie miał tych ludzi na sumieniu ale wiem też że tak absurdalne plany nie wypala na szczęście bo Polacy na to nie pozwola,nie jesteśmy sługusami unii i nie bedziemy,a jak politycy chcą to niech sami sobie takie ustawy przygotuja ale nie za nasze pieniądze.
Odpowiedzhala(2011-11-30 15:00) Zgłoś naruszenie 00
Ja napewno jeśli ustawa wejdzie w życie zwolnie sie z pracy i wyjadę do córki do Angli, tam jako bezrobotna dostanę odpowiednie wsparcie, a do ZUS zwróce sie w wieku 67 lat po emeryturę a bede miała wtedy i tak 39 lat pracy.Praca w Polsce nie ma sensu, bo moja emerytura i tak będzie ok. 1600 zł, więc po co pracować. I tak własnie róbcie.
Odpowiedz40 lat w PRL i RP przepracowanychpracownik niestet(2011-11-28 20:42) Zgłoś naruszenie 00
35 lat pracy dla kobiety -to bardzo dużo. To nie tylko grupy uprzywilejowane maja prawo do wyeksploatowania swojego zdrowia ale inni pracujący również ale oni mają prawo do odejścia nawet po 15 latach pracy. I to jest przykre.My takich praw -nie mamy,chociaż pracujemy na 2 etatach. Oni odchodzą na emeryturę/co prawda wcześniejszą/mając tyle lat życia co ja pracy i pobierają większą kwotę niż moje świadczenie przedemerytalne 846 zł/brutto/..
OdpowiedzDla mężczyzn 40 lat -to całkowicie powinno wystarczyć do emerytury!!!
Premier Tusk,Prezydent Komorowski i ta cała koalicja chce aby nikt nie doczekał do emerytury lub nieliczni.A pieniążki im się przydadzą/te ,które przez te lata zabierano nam z uposażenia do ZUS.
no przecież oni potrzeby mają większe!!!
Ewelina(2011-12-01 12:40) Zgłoś naruszenie 00
Tusk obiecuje wyższe emerytury. Pytam kto dożyje do tej emerytury? No oczywiście mundurowi bo co to jest 25 lat stażu i 55 lat pracy? Dlaczego Oni nie maja pracować do 67 lat? PO przed wyborami nie opiewała się za podwyższeniem wieku emerytalnego. Ale widać jak można ufać PO. Proszę przejrzeć na oczy i nie wpierać ludzią głupot.
Odpowiedzkola(2011-12-01 13:23) Zgłoś naruszenie 00
Panie Donaldzie ludzie głodni bez pracy i środków do życia wyjdą na ulicę bo będzie im wszystko jedno gdzie ZDECHNĄ. Jak ma poradzić sobie 60 czy 67 letni człowiek bez pracy i środków do życia bo rząd zapewnia środki do życia 35 latniemu policjantowi po 15 latach pracy.
OdpowiedzDo emerytury powinien wystarczyc ALBO wiek emerytalny BEZWZGLĘDNIE RÓWNY DLA KAŻDEGO OBYWATELA albo ILOŚĆ PRZEPRACOWANYCH LAT PRACY.
Niby dlaczego policjantów ( i inne grupy uprzywilejowane) nie dotyczy ani WIEK ani LATA PRACY ???
Reasumując NAJPIERW należy ZRÓWNAĆ wiek emerytalny uprzywilejowanych policjantów (itd.) Odebrać emerytury i wrócic do pracy wszskich ,którzy na dziś nie osiągneli 60 lub 65 roku życia a dopiero potem mówić wydłużeniu wieku emerytalnego. Bo może się okazać ,że to wydłużenie w ogóle nie jest potrzebne.
Żychu(2011-12-01 14:56) Zgłoś naruszenie 00
Ta pani czyli Agnieszka Chłoń-Domińczak nie żyje na ziemi tylko ponad ziemią. Nie w tym rzeczywistym świecie ale w tym drugim. Jeden z tych światów należy do bogatej władzy. W drugim żyją zwykli Polacy. Między nimi jest wielka przepaść.
OdpowiedzReal 1953(2011-12-01 17:36) Zgłoś naruszenie 00
Proszę spójrzcie w swojej okolicy na klepsydry dot. zmarłych mężczyzn
Odpowiedzzdecydowana większość 47 ; 49 ; 52 ; 56 ; 57 ; 61; 62 ; 63 wyjatkowo sporadycznie tylko 69 , 72 .. .
Tu jest sedno pomysłu Tuska , chce całkowiecie pozbawić większość mężczyzn prawa do emerytury i zawłaszczyć kasę z ich składek emerytalnych gromadzonych przez 30 ; 40 i więcej lat.
W moim mniemaniu to okrucieństwo i draństwo.
przyszly emeryt(2011-12-03 22:08) Zgłoś naruszenie 00
To skandal, jak ta nasza wladza jest nieudolna w rzadzeniu,a jest tyle rezerw w poprawieniu finansow panstwa.Stworzyc mlodym lepsze warunki pracy, aby nie wyjezdzali za granice,zniesc wszelkie bariery biurokratyczne przy zakladaniu wlasnej dzialalnosci gospodarczej,ograniczyc w znacznym stopniu zatrudnienie na czarno,podniesc wiek emerytalny sluzb mundurowych i gornikow,ograniczyc rozdeta biurokracje i wiele innych mozliwosci.Spoleczenstwo nie da sie zniewolic i podwyzszeniu wieku emerytalnego i jawnej niesprawiedliwosci mowi NIE !!!
Odpowiedzstarucha(2011-12-04 15:25) Zgłoś naruszenie 00
Dlaczego znowu oszczędności kosztem najbiedniejszych , dlaczego znowu najstarsi mają ratować państwo zagrożone kryzysem ? Czyżby tylko dlatego , że są najsłabsi , że nie wyjdą na ulicę, nie zdemolują wystaw sklepowych i samochodów ? Dlaczego to na ich emeryturach państwo chce zrobić interes udając , że pomaga najniżej uposażonym emerytom / przy rewaloryzacji kwotowej dostaną o 10-20 zł wiecej - ha , ha ,ha / , ale że przy okazji Państwo zaoszczędzi 1 mld zł, dając tym co także mają dziadowskie aczkolwiek o parę groszy wyższe emerytury dużo mniej to już jakoś mało słychać. Dlaczego nikt nie wpadnie na to, żeby pooszczędzać trochę na tych najbogatszych , zarabiających kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy miesięcznie . Dlaczego parlament solidaryzując się z emerytami nie przegłosuje obniżenia swoich kilkunastotysięcznych diet . Dlaczego znowu ? Dlatego ,że zgodnie z panującym w Polsce ostatnio obyczjem wszyscy młodsi w sposob mniej lub bardziej otwarty sugerują , że najwygodniej dla wszystkich byłoby , gdyby ludzie 50+ , przeszkadzający wszystkim swoim istnieniem dobrowolnie poddawali się eutanazji?! .
Odpowiedzpablo(2011-11-29 09:53) Zgłoś naruszenie 00
To panie Tusk naganiaj teraz inwestorów do Polski. Bo bez nich będziemy bezrobotni czyli dalej na garnuszku państwa :)
Odpowiedzczytelnik(2011-11-29 08:08) Zgłoś naruszenie 00
nowe hasło popieraj Tuska czynem i umieraj przed terminę
OdpowiedzDANA(2011-11-28 18:02) Zgłoś naruszenie 00
CIEKAWE TYLKO GDZIE CI STARZY BĘDĄ PRACOWAĆ !!! AŻ STRACH POMYŚLEĆ JAKIE WYSOKIE BĘDZIE BEZROBOCIE !!!
Odpowiedzwojtek(2011-11-28 19:56) Zgłoś naruszenie 00
Podobno młodzi nie mogą znaleźć pracy - słyszałem że podobno 40% nie może. Ale wśród starszych 50+ 2 ludzi na 3 jest bez pracy - czyli 66%.
OdpowiedzPrzy średniej stope bezrobocia 11-12%.
Rządowy program 50+ poniósł fiasko - i jakoś nic sie o tym nie mówi - dziwne.
Nic się też nie mówi o starszych, a to jest główny problem przy tej reformie.
Co rząd powie bezrobotnym po 50-siątce, którzy daremnie szukają pracy?
Żeby szukali jej jeszcze 2 lata dłuzej?
Za co mają żyć?