Właściciele firm, którzy zawiesili ich prowadzenie, chętnie rejestrują się w urzędach pracy. W ten sposób zyskują zasiłek dla bezrobotnych i ubezpieczenie zdrowotne uprawniające do leczenia finansowanego przez NFZ.
Do powiatowych urzędów pracy (PUP) zgłaszają się osoby, które mają zawieszoną działalność gospodarczą w celu zarejestrowania się jako bezrobotni. Taką możliwość mają od 1 lutego tego roku. W Katowicach jest ich już 40, w Koszalinie – 109. To dużo, biorąc pod uwagę, że w tym ostatnim wymienionym mieście co miesiąc rejestruje się około tysiąca osób.
– Praktycznie codziennie mamy telefony od zainteresowanych – mówi Stefania Kuprel z PUP w Koszalinie.

Preferencje w opłacaniu składek pozbawiają prawa do zasiłku

Dodaje, że zarejestrowanie się w urzędzie jako osoba bezrobotna to dla nich sposób na złagodzenie skutków spowolnienia gospodarczego – np. spadku liczby kontrahentów czy zamówień. W tym czasie mogą np. odbywać staż u innego przedsiębiorcy czy brać udział w dofinansowanym szkoleniu. Dodatkowo niektórzy po upływie 90 dni od zarejestrowania się w urzędzie nabywają prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
– Niewielu jednak zasiłek dostaje, bo korzystali z preferencyjnego opłacania składek do ZUS – twierdzi Bożena Maciuk z PUP w Katowicach.
Preferencja przysługuje osobom, które m.in. po raz pierwszy podejmują działalność gospodarczą. Oni przez dwa lata opłacają składki na ubezpieczenia społeczne od kwoty równej 30 proc. minimalnego wynagrodzenia (w tym roku od 415,80 zł.) Korzystając jednak z preferencji, nie mogą uzyskać zasiłku dla bezrobotnych. To dlatego, że wybierając niski ZUS, nie opłacają składek do Funduszu Pracy. Tymczasem jednym z podstawowych warunków uzyskania zasiłku jest opłacanie składek do funduszu i to liczonych od podstawy stanowiącej co najmniej płacę minimalną (obecnie to 1386 zł, a od nowego roku 1500 zł).
Początkujący przedsiębiorcy mogą oczywiście uzyskać zasiłek dla bezrobotnych, jeśli będą opłacali składki od wyższej kwoty – obecnie to 2015,40 zł. Jest to 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na rok 2011.
Ale uzyskiwanie zasiłku wcale nie jest najważniejsze dla biznesmenów. Oni, jak twierdzi Bożena Maciuk, rejestrują się głównie po to, żeby zyskać ubezpieczenie zdrowotne.