Nauczyciele akademiccy nie są przygotowani do wprowadzenia obowiązkowych zmian w kształceniu studentów. Uczelnie będą ich szkolić.
Szkoły wyższe w tym roku akademickim muszą opracować nowe programy nauczania. Studenci rozpoczną naukę zgodnie z nimi w roku 2012/2013. Mają być one opracowane według wyznaczonych przez resort nauki krajowych ram kwalifikacji (KRK). Określa je rozporządzenie ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 2 listopada 2011 r. w sprawie KRK. Zostało ono podpisane przez ministra i czeka na publikację w Dzienniku Ustaw. Ma wejść z życie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Nad nowymi programami pracują już uczelnie.

118 kierunków studiów prowadzą uczelnie w Polsce

– To szansa na modernizację procesu kształcenia i uatrakcyjnienie oferty dydaktycznej. Zajęcia będą jednak prowadzić ci sami nauczyciele. Aby zmiany miały sens, najpierw trzeba ich do nich przekonać – mówi prof. Krzysztof Gołacki, prorektor do spraw kształcenia i dydaktyki Uniwersytetu Przyrodniczego (UP) w Lublinie.
UP już zapowiada szkolenia dla kadry akademickiej. Szkoły obawiają się jednak oporu ze strony wykładowców.
– Od lat kształcą zgodnie z tym samym modelem – mówi prof. Henryk Krawczyk, rektor Politechniki Gdańskiej.
Nowe przepisy wymagają, aby program studiów był nastawiony na osiągnięcie konkretnych efektów – wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych. Nauczyciel powinien umieć je określić, dostosować do nich treści nauczania oraz opracować metodę ich oceny.
– Nie wystarczy już, aby student zaliczył egzamin z danego przedmiotu na poziomie 70 proc. Każdy zakładany efekt powinien być osiągnięty – tłumaczy prof. Krzysztof Gołacki.
Uczelnie zapowiadają, że nowe programy powstaną we współpracy z pracodawcami. Jednak ani uczelnie, ani pracodawcy nie wiedzą, jakich absolwentów będą potrzebowały przedsiębiorstwa za kilka lat. Brakuje długofalowych prognoz. Pracodawcy mają też inne wymagania niż szkoły.
– Firmy oczekują od absolwentów przede wszystkim konkretnej wiedzy, ale ta szybko się dezaktualizuje w związku ze zmianami na rynku pracy. Dlatego w trakcie nauki student musi zdobyć przede wszystkim tzw. umiejętności miękkie, tak by móc dostosować się do nowych wymagań – mówi prof. Krzysztod Gołacki.
Obowiązek nauczania tych kompetencji przewidują KRK. Na przykład absolwent nauk ścisłych powinien umieć działać w grupie.