Złagodzenie zasad dorabiania przez osoby mające prawo do świadczeń i zasiłków przedemerytalnych nie spowodowało większych zmian na rynku pracy.
Od 1 lutego obowiązują nowe, mniej skomplikowane zasady dorabiania do świadczeń i zasiłków przedemerytalnych. Zlikwidowano dyskryminujący tę grupę świadczeniobiorców przepis polegający na tym, że sumowane były przychody z pracy oraz zasiłek lub świadczenie przedemerytalne wypłacane przez ZUS.
– Z ofertami pracy dla tej grupy osób jest krucho. Pracodawcy niechętnie oferują zatrudnienie osobom mającym prawo do świadczeń – mówi Janina Perkowska, kierownik działu rynku pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy (PUP) w Białymstoku, filia w Łapach.

Od przyszłego roku również renciści socjalni będą mogli więcej dorobić

Podobna sytuacja jest na Śląsku.
– Wśród osób poszukujących pracy nie ma u nas tych mających prawo do zasiłku lub świadczenia przedemerytalnego – potwierdza Małgorzata Adamczyk, dyrektor PUP w Olkuszu.
Również związki zawodowe potwierdzają, że pracodawcy nie chcą zatrudniać osób w wieku przedemerytalnym.
– Jeśli taka osoba nie zgodzi się na pracę na podstawie umowy-zlecenia, nie ma szansy na znalezienie zatrudnienia – mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ, członek Rady Nadzorczej ZUS.
Natomiast Ewa Walczyk z PUP w Zawierciu zwraca uwagę, że wiele osób w wieku przedemerytalnym nie jest zainteresowanych poszukiwaniem pracy.
– Firmy oferują niskie zarobki. Z tego też powodu wielu ubezpieczonych nie chce zajmować się kontrolowaniem swoich przychodów z dodatkowej pracy, aby nie stracić prawa do już przyznanego świadczenia z ZUS – mówi Ewa Walczyk.
Potwierdzają to dane statystyczne zakładu. Każdego miesiąca 148,5 tys. osób pobiera zasiłki lub świadczenia przedemerytalne. Z tego jednak tylko 2,7 tys. osób miesięcznie w pierwszych trzech kwartałach 2011 r. miało zawieszoną wypłatę świadczeń z powodu osiągania dodatkowego przychodu.
Zgodnie z ustawą z 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (Dz.U. nr 120, poz. 1252) świadczenie to ulega zmniejszeniu, jeżeli przychód przekracza miesięcznie kwotę 25 proc. przeciętnego wynagrodzenia, ale nie jest wyższy niż 70 proc. tego wynagrodzenia. Pomoc ta ulega zawieszeniu, gdy ubezpieczony do końca lutego 2012 r. zarobi więcej niż 2257,50 zł miesięcznie.