Resort pracy chce, żeby bezrobotni aktywnie poszukiwali zatrudnienia, uczestnicząc w targach pracy. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie standardów i warunków prowadzenia usług rynku pracy.
– Określiliśmy wymagania, jakie musi spełniać skierowanie na targi pracy wydane bezrobotnemu – mówi Hanna Świątkiewicz-Zych, dyrektor departamentu rynku pracy w MPiPS.
Pośrednik z urzędu pracy, kierując bezrobotnego na targi pracy, wręczy mu skierowanie i od razu wyznaczy mu termin stawienia się w urzędzie w celu zwrotu skierowania. Ale nie tylko po to. Bezrobotny poinformuje też urząd, czy będąc na targach, znalazł zatrudnienie.
Skierowanie na targi będzie zawierało nazwę urzędu, który je wystawił, dane bezrobotnego oraz adres zamieszkania. Ponadto w dokumencie będzie podany termin rozpoczęcia i zakończenia targów, nazwa organizatora oraz miejsce i godzina odjazdu pociągu czy autobusu, którym bezrobotni będą dowiezieni na targi, jeśli urząd zapłaci im za transport. Wreszcie na skierowaniu znajdzie się też miejsce na potwierdzenie przez organizatora stawiennictwa się na targach pracy osoby bezrobotnej.
– Te nowe rozwiązania mają zdyscyplinować bezrobotnych do poważnego traktowania targów, jako szansy na znalezienie zatrudnienia – mówi Marek Rymsza z Instytutu Spraw Publicznych.
Publiczne pośredniaki mogą same organizować targi, albo wspólnie z innymi instytucjami, na przykład z wojewódzkimi urzędami pracy lub Ochotniczymi Hufcami Pracy. Na targach, oprócz ofert pracy, można znaleźć również szeroką ofertę edukacyjną, szkoleniową, porady z zakresu prawa pracy, ekonomii społecznej, doradztwa zawodowego oraz oferty zagraniczne.