Możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika jest ograniczona czasowo. Od kiedy należy liczyć jednomiesięczny termin wyznaczony dla pracodawcy na dokonanie tej czynności?
Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika może nastąpić w terminie jednego miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy w tym trybie (art. 52 par. 2 k.p.). Przepis ten nie określa dokładnie, na czym ma polegać wiadomość o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę, stąd mogą pojawić się wątpliwości, od kiedy należy liczyć wskazany termin.
Zasadnym wydaje się twierdzenie, iż miesięczny termin na rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym powinien być liczony od momentu, w którym pracodawca dysponuje już wiarygodnymi informacjami potwierdzającymi słuszność stawianych pracownikowi zarzutów.
W tym zakresie wypowiedział się Sąd Najwyższy, wskazując, iż przez sformułowanie „uzyskanie przez pracodawcę wiadomości” należy rozumieć wiadomości na tyle sprawdzone, aby pracodawca mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu pracownika, które uzasadnia rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia. Początek biegu miesięcznego terminu wyznaczać może zakończenie, podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego, wewnętrznego postępowania sprawdzającego uzyskane przez pracodawcę wiadomości o niewłaściwym zachowaniu pracownika (por. wyrok SN z 20 sierpnia 2008 r., I PK 32/08, M.P.Pr. nr 2/2009).
W świetle powyższego powzięcie przez pracodawcę informacji o okolicznościach dotyczących zachowania pracownika, które mogą doprowadzić do wniosku, że pracownik ciężko naruszył swoje obowiązki służbowe, nie stanowi jeszcze momentu, od którego zaczyna biec termin na niezwłoczne rozwiązanie umowy o pracę. Takim zdarzeniem będzie natomiast weryfikacja posiadanych informacji, która prowadzi do kwalifikacji zachowania pracownika jako ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.