Aż 45 proc. CV przysyłanych do firm zajmujących się poszukiwaniem gazu łupkowego w naszym kraju pochodzi od Polaków pracujących za granicą – wynika z badań przeprowadzonych przez Hays Poland, firmę doradztwa personalnego należącą do największej na świecie grupy zajmującej się rekrutacją specjalistów.

Aplikacje pochodzą głównie od ekspertów szukających surowców w Afryce Północnej, Kazachstanie i Rosji. Nowe etaty powstają na terenach, na których zlokalizowano gaz – głównie w pasie od Pomorza przez Mazowsze do Lubelszczyzny. Rynek jest olbrzymi. – Geologiczne prace wiertniczo-badawcze nie były w Polsce prowadzone w tak szerokim zakresie przez ostatnie 30 – 40 lat. W związku z tym istnieje dziura pokoleniowa między doświadczonymi wiertnikami a młodymi specjalistami z 5 – 6-letnim doświadczeniem – wyjaśnia Szymon Łajewski, konsultant ds. rekrutacji w branży energetycznej w Hays Poland.