Osoba uprawniona może domagać się wypłaty zasądzonych jej świadczeń z pensji pracownika. W przypadku należności alimentacyjnych może to zrobić na dwa sposoby – w drodze egzekucji komorniczej bądź bez takiego postępowania.
Była żona pracownika wygrała sprawę o alimenty i zwróciła się do pracodawcy męża o przekazywanie bezpośrednio na jej konto zasądzonych kwot. Jak może dochodzić wypłaty należności?
W opisanej sytuacji pracodawca musi postępować zgodnie z przepisem art. 87 kodeksu pracy. Przepis ten określa, jakie należności oraz w jakiej kolejności i wysokości mogą być potrącane z wynagrodzenia za pracę. Na pierwszym miejscu wymienione są sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych (np. wyroków zaopatrzonych w klauzulę wykonalności) na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych. Ponieważ potrąceń ustawowych dokonuje się zgodnie z kolejnością wskazaną w powołanym artykule, dopiero pełne zaspokojenie należności z tego poziomu daje podstawę do dokonywania potrąceń z kolejnych tytułów.
Tak więc zasądzone alimenty na rzecz dzieci i byłej żony będą potrącane w pierwszej kolejności aż do wyczerpania limitów ustawowych. Nie ma w tym przypadku znaczenia, że wcześniej były już potrącane inne należności. Ponadto przy tego rodzaju świadczeniach limit potrąceń jest najwyższy i wynosi 3/5 wynagrodzenia. Nie ma tutaj też ograniczenia do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Nie tylko z pensji

Pracodawca musi także pamiętać, że na alimenty przekazuje się w pełnej wysokości także np. nagrody z zakładowego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz należności przysługujące podwładnemu z tytułu udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej.
Ponadto świadczenia alimentacyjne to nie tylko alimenty, ale także renty cywilne o charakterze alimentacyjnym. Jeżeli zatem przeciwko pracownikowi zapadłby wyrok zasądzający rentę z tytułu niezdolności do wykonywania pracy zarobkowej, rentę wynikającą ze zmiany umowy dożywocia lub byłby on zobowiązany do wypłacania renty umownej, wówczas ich ściąganie z pensji podlegałoby takim samym zasadom jak dochodzenie alimentów.



Można bez komornika

Pracodawca dokonuje potrąceń alimentów z wynagrodzenia pracownika także wtedy, gdy wierzyciel bezpośrednio dostarczy wyrok zaopatrzony w klauzulę wykonalności, bez formalnego wszczynania postępowania egzekucyjnego. W tym przypadku firma może jednak odmówić obniżania pensji, gdy świadczenia alimentacyjne mają być dochodzone na rzecz kilku wierzycieli, a łączna suma, która może być potrącona, nie wystarcza na pełne pokrycie wszystkich należności oraz gdy wynagrodzenie za pracę zostało zajęte w trybie egzekucji sądowej lub administracyjnej. W takiej sytuacji konieczne będzie wszczęcie postępowania egzekucyjnego, które będzie prowadził komornik.

Odpowiedzialność firmy

W przypadku gdy firma będzie realizować wyrok alimentacyjny poprzez potrącenia z pensji, to występuje ona tym samym w roli komornika. Musi zatem zawiadomić pracownika o złożonym tytule wykonawczym, o osobie wierzyciela i kwotach, o które będzie zmniejszana pensja. Pracodawca będzie odpowiadał za prawidłowe obliczanie i wypłacanie świadczeń, zarówno wobec pracownika, jak i jego wierzyciela. Będzie zatem odpowiedzialny za terminowe przekazywanie alimentów na wskazany przez wierzyciela rachunek bankowy oraz za prawidłowe naliczanie wysokości potrąceń.
Podstawa prawna
Art. 87 par. 1 pkt 1, art. 871 par. 1 pkt 1 oraz art. 88 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Art. 444 par. 2, 903 oraz 913 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Art. 1081 ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.).