Publiczne pośredniaki nie informują się wzajemnie o bezrobotnych bez meldunku i bez prawa do zasiłku. To daje im możliwość wyłudzania pomocy finansowej.

Niezameldowane osoby mogą zarejestrować się jako bezrobotni w kilku urzędach pracy. Wtedy w każdym z nich korzystają na przykład ze staży, szkoleń czy dotacji. To działanie bezprawne, bo zgodnie z przepisami można zgłosić się tylko do jednego publicznego pośredniaka. Urzędnicy nie muszą jednak informować ministerstwa i innych urzędów o rejestrujących się bezrobotnych, chyba że mają oni prawo do zasiłku. Brak takiego obowiązku powoduje, że nie ma centralnej elektronicznej bazy zgłoszeń do urzędów pracy, co mogłoby zapobiec rejestracji tej samej osoby po raz kolejny. Urzędnicy korzystają więc jedynie z informacji uzyskanej od bezrobotnego na podstawie rozporządzenia ministra gospodarki i pracy z 26 listopada 2004 r. w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących pracy (Dz.U. z 2004 r. nr 262, poz. 2607 z późn. zm.).

– Rejestrujemy u siebie osoby nigdzie niezameldowane, jeśli złożą oświadczenie, że przebywają na obszarze działania naszego urzędu i nie są zarejestrowane w innym – mówi Tadeusz Wilk z powiatowego urzędu pracy w Leżajsku.

Nieuczciwe osoby mogą jednak takie oświadczenie złożyć również w innym urzędzie. Będąc zarejestrowanymi w kilku pośredniakach, zyskują prawo do ubiegania się o pomoc w znalezieniu pracy i korzystają z różnych form aktywizacji zawodowej. Biorą udział między innymi w szkoleniach, praktykach w firmach oraz ubiegają się o dotację na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Liczą, że unikną kary za wyłudzanie takiej pomocy. Urzędy mają jednak prawo domagać się od nich zwrotu kosztów, jakie poniosły na opłacenie tych instrumentów ze środków Funduszu Pracy. Dzieje się tak zwykle, gdy ktoś poinformuje je o tym, że zarejestrowany u nich bezrobotny jest też zgłoszony w innym pośredniaku.

– Urząd może domagać się zwrotu na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – tłumaczy Agnieszka Kolko z Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

Zgodnie z nią wierzyciel może odzyskać należne mu pieniądze między innymi z majątku ruchomego zobowiązanego (bezrobotnego) poprzez jego zajęcie. Może też prowadzić egzekucję z nieruchomości.

11,6 proc. wyniosła stopa bezrobocia w sierpniu 2011 roku