Pracownicy firmy, której upadłość ogłosił sąd państwa UE, zyskają prawo do ubiegania się o wypłatę zaległych pensji ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Tak wynika z ustawy z 28 lipca 2011 r. o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy oraz ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych.



Dzięki zmianom zaległe wynagrodzenia szybciej otrzymają osoby, które już teraz mogą starać się o środki z FGŚP. Pracodawca, syndyk lub likwidator będzie miał bowiem miesiąc na przekazanie wykazów roszczeń pracowniczych wobec bankrutujących firm (od daty niewypłacalności). Obecnie przepisy mówią jedynie, że w razie niewypłacalności pracodawca lub osoba zarządzająca majątkiem firmy w ciągu miesiąca musi sporządzić wykazy roszczeń pracowniczych. Ale nie wskazują terminu, w jakim wykazy te trzeba przekazać do biura terenowego FGŚP (choć od tego zależy czas trwania procedury wypłaty zaległych świadczeń).

Zmienią się również zasady umarzania należności pracodawców wobec FGŚP. Fundusz będzie mógł je umorzyć w całości lub w części, gdy postępowanie egzekucyjne w stosunku do przedsiębiorców, którzy trwale zaprzestali prowadzenia działalności gospodarczej, zostało umorzone w całości z urzędu.

Sejm odrzucił natomiast poprawkę klubu PiS, zgodnie z którą przesunięty miał być termin przekształcenia FGŚP w państwowy fundusz celowy. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych FGŚP ma zmienić swój status 1 stycznia 2012 r., ale posłowie opozycji chcieli, by nastąpiło to dopiero 1 stycznia 2015 r.

Fundusz straci po przekształceniu w osobowość prawną. Jego dysponentem będzie minister pracy i polityki społecznej, a jego funkcje przejmą urzędy marszałkowskie wraz z wojewódzkimi urzędami pracy.