Za przyjęciem nowelizacji głosowało 281 posłów, 2 było przeciwko, 140 wstrzymało się od głosu.
Jak zaznaczyła przed głosowaniem posłanka Teresa Wargocka (PiS), choć zmiany w ustawie dotyczące kształcenia w szkolnictwie zawodowym idą w dobrym kierunku, to jednak nie spełniają one oczekiwań, jakie pokładały w nich środowiska pracodawców i nauczycieli szkół zawodowych, nie są gruntownymi zmianami. Dlatego - jak poinformowała - klub PiS wstrzyma się w głosowaniu nad tą nowelizacją.
Zgodnie z uchwalonymi zmianami w ustawie systemie oświaty nauka w technikach i zasadniczych szkołach zawodowych, tak jak w przypadku liceów ogólnokształcących, będzie powiązana z nauką w gimnazjach; treści tam rozpoczęte będą kontynuowane w klasach pierwszych szkół ponadgimnazjalnych.
W I klasie liceum, technikum i zasadniczej szkoły zawodowej uczniowie, niezależnie o tego, w jakim typie szkoły będą się uczyć, poznają te same treści, obowiązywać ich bowiem będzie na tym etapie edukacji ta sama podstawa programowa nauczania. Dlatego też absolwenci zreformowanych zasadniczych szkół zawodowych będą mogli kontynuować naukę w liceach ogólnokształcących dla dorosłych od razu od II klasy tego liceum.
Odejdzie się od nauki konkretnych zawodów na rzecz zdobywania konkretnych kwalifikacji
Odejdzie się od nauki konkretnych zawodów na rzecz zdobywania konkretnych kwalifikacji wymaganych w zawodach lub do wykonywania konkretnych prac. Egzaminy na poszczególne kwalifikacje nie będą przeprowadzane po zakończeniu nauki w szkole, tak jak obecnie jest przeprowadzany egzamin zawodowy, lecz na różnych etapach nauki. W przypadku egzaminu przeprowadzanego w zakresie jednej kwalifikacji uczeń będzie uzyskiwał świadectwo zdobycia tej kwalifikacji, a po zdobyciu wszystkich kwalifikacji wymaganych w danym zawodzie dostanie dyplom to potwierdzający.
W nowelizacji zapisano też m.in., że szkoły zawodowe będą mogły łączyć się w centra kształcenia ustawicznego po to, żeby łatwiej zdobywać nowy sprzęt do praktyk oraz że w systemie szkolnictwa przestaną istnieć licea uzupełniające, technika uzupełniające oraz licea profilowane (będą stopniowo wygaszane, gdyż nie będzie prowadzony do nich nabór). Podczas czwartkowego głosowania Sejm odrzucił wniosek mniejszości zgłoszony przez PiS, zgodnie z którym szkoły uzupełniające miały zostać zachowane.
Nowelizacja ustawy jest zgodna z założeniami reformy szkolnictwa zawodowego, nad którymi pracowało od dawna Ministerstwo Edukacji Narodowej. Znalazło to odzwierciedlenie w przygotowanym przez resort projekcie tzw. dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Jednak ze względu na inne fragmenty projektu uznane za kontrowersyjne (m.in. przez partnerów społecznych takich jak związki zawodowe) prace nad tym projektem po przesłaniu go do Komitetu Stałego Rady Ministrów zostały wstrzymane.
Stąd inicjatywa posłów PSL przeniesienia zapisów dotyczących zmian w szkolnictwie zawodowym z projektu dużej nowelizacji ustawy do osobnego projektu i przedłożenie go jako projekt poselski.
Nowelizacja ustawy wejdzie w życie 1 września 2012 r., gdy do I klas szkół ponadgimnazjalnych, w tym techników i zasadniczych szkół zawodowych, pójdzie pierwszy rocznik obecnych gimnazjalistów, który uczy się zgodnie z nową podstawą programową nauczania.
Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Stanisław Linert(2011-08-10 11:31) Zgłoś naruszenie 00
Nareszcie pojawia się szansa na zwmianę sposobu postrzegania szkólnictwa zawodowego.
OdpowiedzW aktach wykonawczych do ustawy powinna być zmieniona zasada obowiązująca obecnie proporcjonalności:
- obecnie przyjmuje się 805 licea, 20% szkolnictwo zawodowe.
Ten sposóób naboru jak i zaniżanie poziomu w liceach spowodował tylko i tak zaniżenie poziomu, który optował w dolnych granicach minimum. Bo cóz może sobą prezentować absolwent - maturzysta, który zalicza maturę na poziomie 30 - 40%.
Należy zmienić proporcję przynajmniej na 60 - 40%, lecz co ważniejsze systematycznie podnosić jaklość kształcenia.
Jakość kształcenia możemy podnieść My nauczyciele tylko poprzez podniesienie swojej własnej wiedzy. Obecnie znaczny procent nauczycieli przedmiotów zawodowych jest teoretykami, którzy kilka lub kilkanaście lat temu ukończyli uczelnie i nie mieli kontaktu z praktycznym wykonywaniem zawodu. Zatem jak powszechnie wiadomo teoretyk nigdy nie nauczył i nie nauczy zawodu, gdyż może tylko przekazać, jakąś porcję wiedzy ksiąąkowej. Natomiast nie potrafił i nie będzie potrafił teorii połaczyć z praktyką o ile sam tego nie zaznał.
Stąd tak istotnym jest aby nauczyciele uczący przedmiotów zawodowych oprócz teorii musieli również swoim podopiecznym zaprezentować i przećwiczyć wiadomości pokazane na lekcji jak je zastosować w praktyce. Wowczas powiem z czystm sumieniem, że uczymy zawodu a nie kształcimy dla samego kształcenia, a więc kształcimy świadomie kolejne rzesze dyplomowanych bezrobotnych nikomu do niczego nie potrzebnych.
pozdrawiam
Stanisław Linert
JanKo(2011-08-15 21:56) Zgłoś naruszenie 00
trudno nie zgadzać sie z poprzednikiem; kto będzie prowadził egzaminy na poszczególne kwalifikacje?
Odpowiedz