Uczelnie są gotowe na wejście w życie reformy - zapewnia minister nauki i szkolnictwa wyższego. Barbara Kudrycka zaprezentowała w czwartek w Sejmie informację rządu o stanie przygotowań do wdrożenia uchwalonej przez Sejm reformy uczelni.

"Trzyletni proces konsultacji zmian ustawowych doprowadził do tego, że w zasadzie większość środowiska akademickiego ma pełną świadomość zmian, jakie następują i bardzo aktywnie współuczestniczy w kreowaniu nowych aktów wykonawczych do ustaw. (...) Kierownictwo ministerstwa spotkało się z ponad 50 senatami uczelni wyższych, aby przedyskutować problemy związane z treścią rozporządzeń i te spotkania zaowocowały wieloma zmianami w koncepcjach zaproponowanych wcześniej w naszych projektach" - powiedziała Kudrycka.

Minister podkreśliła, że nie są to jedyne spotkania przedstawicieli resortu ze środowiskami akademickimi, bo organizowane są również szkolenia i warsztaty, na których uczelnie mogą otrzymać pomoc w interpretacji nowych przepisów.

W trakcie sejmowej debaty również posłowie pytali Kudrycką o interpretację ustawy prawo o szkolnictwie wyższym, która wejdzie w życie 1 października. M.in. chcieli wiedzieć, czy czas pracy na stanowisku adiunkta, według nowego prawa ograniczony do ośmiu lat, zaczyna się (dla osób już zatrudnionych) liczyć od momentu przyjęcia ich do pracy, czy od chwili wejścia w życie odpowiedniego przepisu. Kudrycka wyjaśniła, że ośmioletni okres liczy się od momentu wejścia w życie przepisu. Ponadto, jak dodała, przepis ten ma dłuższe vacatio legis niż cała ustawa i zacznie obowiązywać w 2013 r.

W trakcie debaty poruszano kwestię finansowania szkół wyższych i wynagrodzenia ich pracowników. "Jeśli chodzi o płace, mamy zagwarantowane (podwyżki - PAP) w planie finansowym rządu do 2014 r., a także w projekcie rozporządzenia, które już kończy swoje konsultacje międzyresortowe i będzie niedługo podpisane" - powiedziała Kudrycka. Jak tłumaczyła, od 2013 r. wynagrodzenia na uczelniach wzrosną. Według danych z tego rozporządzenia podwyżki pensji w 2013 r. wyniosą ok. 9 proc.

Posłowie chcieli też wiedzieć, jakie pomysły ma resort nauki na poprawienie sytuacji absolwentów uczelni na rynku pracy. "Uczelnie, szczególnie o profilach praktycznych, zawodowych, mają w tej chwili wręcz obowiązek przeprofilowywać swoje kształcenie na takie, na które jest zapotrzebowanie w otoczeniu zewnętrznym. Bardzo nam zależy na tym, aby absolwenci mieli zatrudnienie" - mówiła minister nauki. Dodała, że ma pomóc też nałożony na uczelnie przez nową ustawę obowiązek monitorowania losów absolwentów. Będą więc dane o tym, po jakich studiach łatwiej, a po jakich trudniej znaleźć pracę.

Kilka pytań dotyczyło też Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących (KNOW). To nowa, wprowadzona w ustawie, forma promocji najlepszych uczelni, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Wydziały lub instytuty szkół wyższych, na których jest szczególnie wysoki poziom nauczania, będą mogły otrzymać na pięć lat status KNOW i w tym czasie pozyskiwać zwiększoną dotację na działalność. Ich pracownicy dostaną też dodatki do wynagrodzeń, a doktoranci - wyższe stypendia.

"Na KNOW-y mamy zabezpieczone środki finansowe"

"Na KNOW-y mamy zabezpieczone środki finansowe. Będziemy ogłaszać już niedługo konkursy, aby móc rozstrzygnąć je przed nowym rokiem 2012" - powiedziała Kudrycka.

Padały też pytania o prace nad aktami wykonawczymi do ustawy, których resort nauki musi przygotować do nowej ustawy szczególnie dużo. Posłowie wyrażali wątpliwości, czy uczelnie dostaną na czas przepisy, mające szczegółowo regulować ich działalność od 1 października - np. wytyczne dotyczące regulaminów studiów czy zasad przyznawania stypendiów.

"Musimy przygotować 50 rozporządzeń. Z tego 44 projekty rozporządzeń przygotowuje MNiSW, sześć inne resorty. Sami przygotowaliśmy już 38 rozporządzeń. Pozostałych sześć wchodzi w życie dużo później, ponieważ 1 stycznia 2012 r., a jedno z nich dopiero od stycznia 2013 r. Natomiast te wszystkie rozporządzenia, które mają wejść w życie wcześniej (...) są już w konsultacjach" - poinformowała Kudrycka.

Jak przyznała, regulaminy przyznawania stypendiów mogą być uchwalone we wrześniu i obowiązywać od października, więc pomoc materialna dla studentów powinna być na wszystkich uczelniach dostępna od początku roku akademickiego. Natomiast szkoły mogą mieć problem z regulaminami studiów, które muszą być przyjęte przez uczelnie z pięciomiesięcznym wyprzedzeniem, zanim zaczną obowiązywać. Minister podkreśliła jednak, że uczelnie mogą nadal stosować obowiązujące regulaminy, a jeśli w jakiś punktach nie spełniają one wymogów ustawowych, to szkoła może zamiast tych punktów stosować przepisy ustawy.