Osoby pracujące na część etatu teoretycznie mają proporcjonalnie krótszy urlop wypoczynkowy. W praktyce odpoczywają jednak tak samo długo jak zatrudnieni w pełnym wymiarze.
W zależności od stażu pracy podwładnym przysługuje 20 lub 26 dni urlopu wypoczynkowego (z wyjątkiem osób rozpoczynających pracę po raz pierwszy). Wymiar ten jest proporcjonalnie niższy w razie zatrudnienia na część etatu.
Jeśli zmniejsza się wymiar etatu pracownika, zmienia się także liczba dni wypoczynku, z jakiego może on skorzystać w danym roku. Na przykład jeśli na wniosek pracownika firma zmniejszy czas jego pracy do 1/2 etatu, będzie on mógł skorzystać z 13 dni urlopu w ciągu roku.
Przy ustalaniu wymiaru urlopu niepełny dzień zaokrągla się w górę do pełnego dnia. Gdyby w omawianym przykładzie wymiar czasu pracy został obniżony do 1/4 etatu, pracownik miałby prawo do 7 dni wolnych (26 : 4 = 6,5).
Na uprawnienia urlopowe pracownika ma wpływ zmiana wymiaru czasu pracy w trakcie roku. Jeśli pracownik zatrudniony na cały etat z prawem do 20 dni urlopu od 1 lipca rozpocznie pracę na 1/4 etatu, to w roku, w którym nastąpi ta zmiana, będzie miał prawo do 13 dni urlopu (10 dni za pierwsze 6 miesięcy oraz po zaokrągleniu 3 dni za drugie 6 miesięcy). Jednak jeśli do 1 lipca pracownik wykorzystałby wszystkie 20 dni urlopu, firma nie może żądać od niego odpracowania wypoczynku (w omawianym przypadku 7 dni).
Choć osoby pracujące na niepełnym etacie mają prawo do mniejszej liczby dni urlopu, ich wypoczynek wcale nie trwa krócej. Jeden dzień urlopu odpowiada bowiem 8 godzinom pracy. Oznacza to, że pracownik zatrudniony na 1/2 etatu, który pracuje po 4 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu, skorzysta tylko z 5 dni urlopu, aby mieć 2 tygodnie wolnego. Pracuje on bowiem w ciągu dwóch tygodni 40 godz., a 40 godz. : 8 godz. = 5 dni urlopu. W takiej samej sytuacji osoba zatrudniona na cały etat musiałaby wykorzystać 10 dni urlopu, aby mieć wolne dwa tygodnie. W ciągu dwóch tygodni przepracowałaby 80 godz., a 80 godz. : 8 = 10 dni urlopu.