Uczelnia nie musi uwzględniać prośby absolwenta, który chce zatrzymać legitymację na czas wakacji, tak by nie tracić prawa do ulg na przejazdy autobusami i pociągami.
Studenci, którzy kończą studia, muszą oddać w dziekanacie legitymację. Ponieważ najczęściej dzieje się to w czerwcu, na czas wakacji tracą upewnienia do ulg studenckich. Na przykład na przejazdy PKP wynosi ona do 50 proc.
– W przypadku naszej szkoły student powinien złożyć legitymację w dniu obrony, jednak terminy te bywają różne w zależności od uczelni – mówi Karolina Polak z dziekanatu Wydziału Przyrodniczo-Technicznego Uniwersytetu Opolskiego.
Obowiązek ten dotyczy również tych, którzy w czerwcu robią licencjata a od października chcą kontynuować naukę na studiach magisterskich. Aby jak najdłużej korzystać z prawa do zniżek, studenci szukają różnych sposobów, by nie oddawać legitymacji.
– Twierdzą, że legitymacja pełni jednocześnie funkcję biletu miesięcznego, dlatego proszą, by mogli ją oddać dopiero po jego wygaśnięciu – mówi Marzena Baniel, kierownik dziekanatu Wydziału Bioinżynierii Zwierząt Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Uczelnie nie mają jednak obowiązku uwzględniania prośby studenta i mogą odebrać mu legitymację.
– Tylko jeśli student ją zgubi, uczelnia nie wymaga jej oddania, ale wtedy student musi złożyć oświadczenie o jej zaginięciu. Za poświadczenie nieprawdy grozi odpowiedzialność karna – mówi Marzena Baniel.
Ten problem po części nie będzie już dotyczył studentów, którzy ukończą naukę w roku akademickim 2011/2012. Wtedy będzie już obowiązywała ustawa z 18 marca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. 84, poz. 455). Zgodnie z nią absolwent studiów pierwszego stopnia (licencjackich, inżynierskich) zachowa uprawnienia studenckie do 31 października, nawet jeśli obroni się i tym samym ukończy studia już w maju czy czerwcu. Taki przedłużony okres korzystania z uprawnień nie będzie dotyczył absolwentów studiów magisterskich.