Ubezpieczyć się powinni przede wszystkim turyści podróżujący na własną rękę. W przypadku wyjazdów zorganizowanych taką umowę podpisuje na rzecz uczestników wycieczki biuro podróży.
Przed podpisaniem umowy o ubezpieczenie turystyczne powinniśmy dokładnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Zawierają one zapisy kształtujące nasze prawa i obowiązki.
O podpisanie umowy o ubezpieczenie turystyczne powinni zadbać przede wszystkim turyści podróżujący na własną rękę. Natomiast osoby udające się na wypoczynek z biurem podróży nie muszą podpisywać osobnej umowy o ubezpieczenie, gdyż to organizator wyjazdu musi zawrzeć na rzecz uczestników umowę ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) oraz kosztów leczenia za granicą (KLZ).
Nie oznacza to jednak, że wyjeżdżając z biurem podróży, nie musimy w ogóle zaprzątać sobie głowy kwestią ubezpieczeń. Warto wiedzieć, że organizatorzy wyjazdów często zawierają umowy na jak najniższe możliwe sumy ubezpieczenia, aby obniżyć własne koszty. Jest to praktyka zgodna z prawem, gdyż nie ma przepisów określających minimalne sumy ubezpieczenia, które w prawidłowy sposób zabezpieczyłyby interesy wyjeżdżających.
Dlatego ważne jest, abyśmy domagali się od organizatora wyjazdu szczegółowych informacji na temat zakresu ubezpieczenia i wysokości limitów. Jeżeli stwierdzimy, że zakres ubezpieczenia zagwarantowany przez biuro podróży jest zbyt mały, powinniśmy się dodatkowo ubezpieczyć na korzystniejszych warunkach we własnym zakresie.
Przed podpisaniem umowy powinniśmy przede wszystkim sprawdzić:
● jaki jest zakres i przedmiot odpowiedzialności ubezpieczyciela (za jakie zdarzenie zakład ubezpieczeń wypłaci odszkodowanie),
● listę wyłączeń odpowiedzialności (za co zakład ubezpieczeń nie wypłaci odszkodowania),
● zasady postępowania w przypadku wystąpienia nieszczęśliwego zdarzenia.
Warto pamiętać, że ubezpieczyciel ma prawo wskazać pewne sytuacje, w których nie udzieli pomocy, tzn. odmówi wypłaty odszkodowania. Jeżeli uważamy, że katalog takich wyłączeń jest zbyt duży, to powinniśmy zrezygnować z oferty i poszukać innego ubezpieczyciela. Na negocjowanie zmiany postanowień umowy o ubezpieczenie turystyczne nie ma co liczyć.