Bezrobotny uczestniczący w unijnym szkoleniu przygotowującym do zmiany zawodu musi zrzec się stypendium, jeśli chce zachować status i prawo do zasiłku.
Nie wszystkie osoby, które decydują się na udział w unijnym szkoleniu, a są zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy (PUP), wiedzą, że mogą stracić status bezrobotnego. Wystarczy, że zostaną objęte obowiązkiem ubezpieczenia społecznego. W większości projektów szkoleniowych z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL) obowiązek taki istnieje, ponieważ kursantom wypłacane jest stypendium szkoleniowe. Jeszcze do ubiegłego roku powiatowe urzędy pracy nie pozbawiały ich statusu, jeśli szkolenie odbywało się w miejscu zarejestrowania, a osoby te deklarowały gotowość podjęcia pracy w przypadku przedstawienia im oferty. Bezrobotny mógł być pozbawiony statusu tylko wtedy, gdy otrzymywał stypendium szkoleniowe w wysokości wyższej niż połowa minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jednak zgodnie z ustawą z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. 257, poz. 1725), z rejestru PUP może wykluczyć bezrobotnego sam fakt objęcia ubezpieczeniem społecznym. Jest to duże utrudnienie dla firm szkoleniowych, które realizują projekty z PO KL.
– Wiele osób nie chce podejmować udziału w szkoleniach, ponieważ obawiają się, że zostaną wyrejestrowane z urzędu pracy – mówi Anna Kaszyńska z firmy Kreator.
Jest jednak sposób na to, żeby podnieść kwalifikacje za pieniądze UE, a jednocześnie zachować status i prawo do zasiłku. Kursant może dobrowolnie zrzec się unijnego stypendium.
– Każdy, kto zgłosi nam udział w szkoleniu, utrzyma status bezrobotnego, jeśli złoży oświadczenie albo dostarczy zaświadczenie z instytucji szkoleniowej, że nie pobiera żadnych świadczeń – mówi Katarzyna Przyborowska z PUP w Szczecinie.
539 tys. osób ukończyło szkolenia z PO KL przygotowujące do powrotu na rynek pracy