Ostateczna wersja programu ma być gotowa w ciągu dwóch tygodni. Pierwsze komputery trafią do uczniów w styczniu 2012 roku, ale tuż po wakacjach, zostaną przeprowadzone badania, ustalające ilu uczniów ma dostęp internetu w domu. Przy okazji programu "Laptop dla ucznia" Ministerstwo Edukacji stara się wprowadzić koncepcję cyfrowej klasy, która będzie wyposażona w rzutniki multimedialne, laptopy dla nauczycieli, a także komputery dla uczniów.
Obecnie prace na programem prowadzi zespół ministra Boniego. Wcześniej zespół przy resorcie infrastruktury pod kierownictwem wiceminister Magdaleny Gaj. Tam projekt ewoluował. Na początku laptopy miały trafić do pierwszoklasistów, potem do czwartoklasistów i nauczycieli. Końcowe wnioski zespołu Gaj: laptopy dla czwartoklasistów ale jedynie do korzystania w szkole, a nie w domu. - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Eksperci skrytykowali rządowy projekt "Laptop dla ucznia" - pisaliśmy o tym po koniec kwietnia. Za zakupem sprzętu powinien iść również rozwój infrastruktury, dostosowanie materiałów edukacyjnych i odpowiednio przygotowana kadra nauczycielska. Wątpliwe są również rządowe wyliczenia, które szacują koszty wprowadzenia programu na około miliard złotych. Eksperci twierdzą, że przeprowadzenie cyfryzacji we wszystkich szkołach może kosztować nawet dziesięć razy więcej.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze"dzieci wy nie wiecie co to jest program multimedialny, nie wiecie? Następnie poleca przynieść z biblioteki pudełka z płytami CD i DVD i wyjmując jeden dysk mówi: "to jest dzieci program multimedialny i wy tego nie wiecie, to jest program multimedialny!!!"
Skoro tacy nauczyciele j. polskiego i to dyrektor będą uczyć jeszcze w szkołach pobierając za to 5000 zł pensji i jeszcze ok 2500 emerytury to takie będą matury. Nauczyciel
PASUJE DO TUSKOWYCH
I to jest to.
U nas do 10 kilogramowego tornistra chca dorzucić 2 kg Laptop.
Dajmy spokój .Dzieciaki i tak w domu nie schodzą z komputera...Lepiej kupic ten rzutnik na Klasę.
To rzeczywiście lepszy pomysł.