Samorządy nie mają pieniędzy na wprowadzenie dzienników elektronicznych w szkołach. Niechętni im są też nauczyciele, którzy uważają, że ich prowadzenie jest zbyt czasochłonne.
Od dwóch lat oceny i uwagi o uczniu mogą być wpisywane wyłącznie do elektronicznych dzienników lekcyjnych. Szkoły mogły prowadzić je już wcześniej, ale tylko wraz z ich papierową wersją. Aby dyrektor mógł wdrożyć takie rozwiązanie w zarządzanej przez siebie placówce, musi jednak uzyskać zgodę i pieniądze od organu prowadzącego (na wyposażenie szkół w odpowiedni sprzęt komputerowy i oprogramowanie oraz przeszkolenie nauczycieli).
– Na 60 szkół tylko dwie otrzymały taką zgodę, bo pozostałe nie spełniają wymagań. Wprowadzenie elektronicznych dzienników wiąże się z zapewnieniem komputera w każdej klasie i archiwizowaniem danych elektronicznych przez 50 lat – mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Pozostało
76%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama