Federacja Młodych Socjaldemokratów, młodzieżówka SLD chce przygotować raport na temat zatrudnienia wśród młodych ludzi w Polsce. W tej sprawie chce przeprowadzić ankiety na uczelniach wyższych w całym kraju.

Sekretarz FMS Krzysztof Kukucki podkreślał na czwartkowej konferencji prasowej, że ankieta ma "dokładnie zdiagnozować oczekiwania studentów" w sprawie zatrudnienia. "Robimy to co powinien robić rząd, bo to on powinien wiedzieć, jak po studiach przedstawić ofertę młodym Polakom" - powiedział Kukucki.

"Mamy nadzieję, że kilka tysięcy ankiet uda nam się zebrać" - dodał. Jak mówił, obecnie ludzie zaraz po studniach nie mają pracy, a jeśli pracują, to niezgodnie z własnym wykształceniem lub wyjeżdżają do pracy za granicę.

Szefowa FMS Paulina Piechna-Więckiewicz zaznaczyła natomiast, że 30 proc. bezrobotnych, to osoby w wieku 25-34 lata, a 20 proc., to osoby do 20. roku życia.

Jak mówiła, na podstawie ankiet, w ciągu miesiąca ma powstać raport, który zostanie przedstawiony opinii publicznej. "Kilka tysięcy osób w całej Polsce, to próba, na której można stworzyć raport" - dodała. Ankiety będą przeprowadzone w różnych miastach kraju.

"Nie może być tak, że Donald Tusk - premier naszego rządu - jest uśmiechnięty, zadowolony, wszystko jest w porządku, a młodzi ludzie nie mają pracy, pomimo tego, że skończyli nie tylko jedną uczelnię, nie tylko jeden kierunek" - mówił z kolei poseł SLD Tomasz Garbowski.

W ankiecie FMS chce pytać m.in. o to, czy po studiach absolwenci mają szansę na znalezienie pracy zgodnej z kierunkiem ukończonych studiów. Zapyta także, "ile miesięcznie kosztuje utrzymanie rodziny w modelu 2+1", a także o to czy studenci są zainteresowani pracą za granicą i na co zgodziliby się dla utrzymania miejsca pracy.