Lekarz bez drugiego stopnia specjalizacji przystąpi do praktycznego egzaminu, jeżeli jego dotychczasowy dorobek naukowy i zawodowy zostanie uznany za równoważny ze zrealizowaniem programu nauczania danej dziedziny medycyny.
23,9 tys. lekarzy czekają ważne zmiany w systemie kształcenia. Chodzi o tych medyków, którzy mają pierwszy stopień specjalizacji i 20- czy 30-letnie doświadczenie zawodowe. Nie są jednak specjalistami w danej dziedzinie medycyny, bo nie uzyskali drugiego stopnia specjalizacji, czyli nigdy nie zdawali praktycznego egzaminu, który potwierdza ich uprawnienia. Tym samym osoby takie, mimo że są doświadczonymi lekarzami, nie mogą wykonywać określonych świadczeń zdrowotnych. Dla zakładów ich zatrudniających natomiast oznacza to, że nie mogą ich wliczać do grona specjalistów, których liczba decyduje o podpisaniu kontraktów z NFZ na wykonywanie konkretnych usług.
Resort zdrowia, chcąc zwiększyć liczbę specjalistów, przygotował projekt rozporządzenia, które umożliwi takim lekarzom przystąpienie do praktycznego egzaminu specjalistycznego (PES) bez konieczności przechodzenia całej ścieżki nauki danej dziedziny medycyny.
– To dobre rozwiązanie, które faktycznie pomoże takim niepełnym specjalistom w poszerzeniu kwalifikacji – uważa profesor Jerzy Kruszewski, przewodniczący komisji Naczelnej Rady Lekarskiej ds. kształcenia.
Aby zainteresowany lekarz mógł uzyskać II stopień specjalizacji, będzie musiał złożyć do dyrektora centrum medycznego kształcenia podyplomowego wniosek o uznanie dotychczasowego dorobku zawodowego i naukowego. Jego uznanie będzie jednoznaczne ze zrealizowaniem przez lekarza całości programu specjalizacyjnego i dopuszczenie do egzaminu. Wniosek o przystąpienie do niego lekarz złoży u odpowiedniego wojewody.
Uwagi do projektu można przesyłać do 17 czerwca. Rozporządzenie wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.