Uczelnia, która chce kształcić doktorantów, musi zapewnić im odpowiednie warunki. Na przykład stworzyć możliwość zarówno samodzielnej pracy, jak i współpracy naukowej. Doktorant musi też mieć szansę opublikowania pracy naukowej w formie książki lub co najmniej jednej publikacji w recenzowanym czasopiśmie naukowym.
Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie kształcenia na studiach doktoranckich w uczelniach i jednostkach naukowych. Ma wejść w życie już 1 października. Ale studia doktoranckie rozpoczęte przed 1 października 2012 r. będą prowadzone według zasad obecnie obowiązujących. Projekt trafi do konsultacji.
Nowe przepisy nadal pozostawiają uczelniom dużą swobodę w zakresie ustalania treści programowych. Ale zastrzegają, że program ten musi być na tyle elastyczny, aby umożliwiał doktorantowi realizację części zajęć na innych wydziałach. Projekt rozporządzenia określa też wymiar praktyk dla doktorantów. Nie może on przekraczać 100 godzin rocznie. Liczba prowadzonych przez doktoranta zajęć dydaktycznych nie może być mniejsza niż 10 i nie większa niż 90. Z zastrzeżeniem, że doktorant studiów niestacjonarnych pracujący, jako nauczyciel akademicki jest zwolniony z odbywania praktyk ze studentami.